Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano




Ogrzewasz mnie rękoma
choć brak im ciepła
tulisz do snu
w ramionach z kamienia
szepczesz bajki: ”baju baj…”
nie znasz tkliwych słów
lekko unosisz piórko
głaz na piersi opada

I to piórko jest szczęśliwe
bo nie zdąży poczuć zimna
a ja ciągle w niepewności
jak jest w niebie?
jeśli tak...?

Nitkami myśli serce skrępowałeś
i w rozkosze…plum!
Jak wypłynie?
Bez tlenu wrak
brak powietrza zniosę
ale ten chłód…
ten chłód…


Budzę się, znowu gorąco nadpływa
mam czym oddychać
gdy palcami koisz strach
sznury zakrwawione nie duszą
obok leżąc
ciężary zrzuciłam, powieki otworzywszy
teraz baśni słucham w cieple



tym zza Twoich rąk






„…Jezusowi serce pękło z boleści…”

[sub]Tekst był edytowany przez Marta_Gretkowska dnia 10-02-2004 21:08.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Marta_Gretkowska dnia 11-02-2004 15:14.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Marta_Gretkowska dnia 11-02-2004 15:18.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Marta_Gretkowska dnia 11-02-2004 23:48.[/sub]
Opublikowano

Pierwsza strofa zainteresowała. Ładnie napisane. Szczególnie podoba mi się fragment:
"lekko unosisz piórko
głaz na piersi opada "
Jednak pózniejsze linijki wiersza stanowią wręcz kontrast dla tak dobrego początku.
"I to piórko jest szczęśliwe
bo nie zdąży poczuć zimna
a ja ciągle w strachu
przecież nie wiem jak jest w niebie
jeśli tak..? "--> bardzo cięzko się czyta ( melodyjność? forma ?)

Są powtórzenia, to uznaję za bład,niedopatrzenie.
strach -strach, zasznurowałes - sznur- sznury,
ciepła - cieple. --> tekst brzmiałby ciekawiej jeśli użyłaby Pani synonimów.
Temat dobry. Jestem za :)

Pozdrawiam serdecznie.



Opublikowano

Przepraszam ale jak widze takie wstepy:„…Jezusowi serce pękło z boleści…” to mi sie od razu odechciewa czytac.

Najpierw byly lzy i anioly, poten faza na samobujstwo, pijanstwo w wierszach a teraz sie zaczela faza na modlitwy i wiersze religijne.

Wiersz raczej srednich lotow..
Opublikowano

Dziękuję bardzo za trafne uwagi i rady, postarałam się wprowadzić choć niektóre. Co do wypowiedzi pani Dormy: gdyby się pani nie kierowała cytatem na wstępie, który był jedynie aspiracją, to zobaczyłaby pani, że nie jest to modlitwa, ani żaden inny utwór religijny...ale jeśli takie coś panią odstrasza, to trudno:)
Pozdrawiam serdecznie, MM

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Troche mnie odstrasza..Ale nie dlatego ze nie jestem wierzaca ..Bynajmniej..
Poprostu niech pani poczyta wiersze na forum, przeka sie pani ze teraz jedna trzecia to wiersze tego typu..
Opublikowano

Rozumiem panią, pani tu częściej bywa i na pewno czyta więcej wierszy, których tematyka się powtarza. Każdy ma inne myśli, uczucia do wyrażenia i ma prawo to zrobić, od niego tez zależy jaką formę wybierze. My niestety (czy tez stety) nie mamy na to wpływu. Możemy jedynie przeczytać (a niektóre przemęczyć:)) Pzdrwm

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN   Bardzo dziękuję!  W takim razie zmieniam front atmosferyczny na radosny i liryczny! Więc ogrzewam każde słowo, by zrobiło się… domowo.  Pozdrawiam. :)))
    • @skarpetawsosie Ponieważ motyw 'danse macabre' przewija się przez historię literatury od średniowiecza, ciężko jest go unieść tak, aby nie popaść w zbyt głębokie koleiny, które już setki innych twórców wyryli w dziejach poezji. Ale jest u Ciebie ciekawe odwrócenie ról, gdzie to peelka sama zaprasza do tańca śmierć, zafascynowana nimbem, jaki jej towarzyszy. Może to w ogóle oznaczać zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością, gdy śmierć wydaje się z początku kuszącą perspektywą lecz w ostatecznym rozrachunku peelka odkrywa jej dramatyzm i rozumie, że ostateczne rozwiązania oznaczają przekreślenie jej szans, marzeń, nadziei, możliwości. Poznanie natury śmierci przeraża, w związku z czym utwór brzmi jak ostrzeżenie przed iluzją, że jest w niej jakiś ukryty urok.   Jednocześnie z punktu widzenia poetyckiego, dużo tu jeszcze jest do przepracowania. Skupiłabym się bardziej na rzeczach konkretnych - na tym, co można zobaczyć, dotknąć, poczuć, usłyszeć. Wszelkie westchnienia, uczucia oddania są tu niepotrzebne.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Kaganiec raczej można zrzucić, a spuścić się ze smyczy, z łańcucha, z uwięzi, itd. Ta fraza źle brzmi stylistycznie.     To nie pasuje do pozostałych wersów, gdzie przecież chcesz pokazać pierwotną fascynację, więc trzymaj się tego. Pomijając konsekwencję logiczną (a raczej jej brak) - brzmi to ciężko, tak jakby wiersz na siłę chciał czytelnikowi wcisnąć własną treść.     Tu coś nie gra składniowo. Dla mnie fraza nieprzemyślana i źle zbudowana.     Te dwa wersy psują końcówkę, swoją dosłownością. To kolejne fragmenty, gdzie wiersz odbiera odbiorcy możliwość odczucia swoich własnych emocji w odniesieniu do tego, co czyta, a przecież chodzi o to, aby pojawiła się jakaś empatia.   Bardzo dobrym, mocnym  punktem jest za to:     Warto na tym wersie oprzeć puentę; jest w nim potencjał zarówno dla piszącego, żeby coś powiedzieć nie wprost, jak i dla czytelnika, żeby zastanowić się nad głębszym znaczeniem tych słów.
    • Okruszki szeptów porozsypywane przez wiatr tulę w dłoni wirują jak jesienne liście skroplone smakiem milczącej  tęsknoty   za horyzontem zapętlony taniec mew kołysze wspomnienia  wzburzonymi falami i twoje imię wołane przez dogasające w słońcu echo

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @rockthewriter   Zastanawiający wiersz …pełen kontrastów…   podoba mi się i …nie podoba ;)  tak naprawdę bardzo mi się podoba :) 
    • @bazyl_prost sam też nie znoszę pasów szczekających na wiatr. Ale przecież taka ich natura. Chcą nas chronić.@KOBIETA mnie też.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...