Fanaberka Opublikowano 11 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 nie spałam całą noc. o świcie wyszłam z domu na łąkę, bujną i dojrzałą do ścięcia przez przymrozek. wśród łodyg stało białe słońce. zimne pająki drżąc w jedwabiach śpiewały: chcemy tańczyć. łąka to dywan, potrzebuje wzoru. gniewne gąsienice utknęły w przebieralniach. czym jest chłód, skoro ciało jest nadal nasze. z odwilżą wypełnia się powietrzem. odsłaniają się skrzydła. o tej porze łąka milczy. jej ranne poruszenie to tylko dreszcze, inna wersja snu. nie bierz tego poważnie. .
Fanaberka Opublikowano 11 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 Dziękuję za uwagi i pomoc. Wiersz był w Warsztacie przed awarią forum. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=49180#dol Fanaberka :-)
pathe Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 bardzo mi się podoba ten opis przyrody z głębszym poziomem interpretacji. lubię takie wiersze generalnie.o naturze/o pajakach i robakach. pozornie.o życiu.może i się doszukuję ale taka już jestem;) pozdr serdecznie
Fanaberka Opublikowano 11 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo dziękuję za wnikliwe przeczytanie i komentarz. Jest mi miło. :-)
Bea Sza Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 widać kunszt i rękę wprawną....poczułam się sama jak na łące...
Fanaberka Opublikowano 11 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak, wprawa rośnie - to już co najmniej dziesiąty wiersz w życiu :-) Dziękuję za przeczytanie i pochwałę. :-)
M._Krzywak Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 Poznac od razu dłoń kobiecą - kolory, motywy, obrazowanie... Delikatnie, ale z sensem. Jedno mnie tylko zastanawia - podmiot nie spał, a sen pojawia się w dalszym ciągu. Zostawiając plusa będe do tego dochodził. Pozdrawiam. PS - tak scricte technicznie - po co te kropki ?
Fanaberka Opublikowano 11 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tu jest zdjęcie tej łąki, może ono coś wyjaśni: http://www.siec-otwocka.pl/~kalmus/fotki/piosenkapajakow.jpg Nie wiem, dlaczego zaczęłam stawiać kropki. chyba tak łatwiej mi zwersyfikować. Jeśli tak się zdarzy, że jeszcze trochę popiszę - postaram się ich pozbyć. Dzięki za plusa. :-)
M._Krzywak Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 Ktoś tutaj napisał (szkoda, że nie pamiętam kto teraz), że wstawianie kropek w środku wersów wskazuje na jego tzw. krót, coś jak w telegrafie - czyli faktycznie, pasuje do takiej urwanej, chaotycznej formy i myśle, że mozna to zaakceptowac. Tylko czy tutaj pasuje ? (ja zawsze chcąc uzyskac taki efekst - bo wiem, o co chodzi - wstawiam przecinki - a potem bura... ;) Ale to, powtarzam, techniczne uwagi, ale warto pomyślec nad jakimiś rozwiązaniami... Pozdrawiam ponownie.
Fanaberka Opublikowano 11 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki, że mi o tym piszesz, poprzyglądam się. Osobiście wolę wiersze bez interpunkcji, a sama strzelam jak z wiatrówki. :-)
Ewa_Kos Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2006 Byłam na zdjęciu tej łąki i fajnie tam chyba... wiersz oddaje atmosferę i szkoda, że znowu zima idzie...Pozdr. :)) EK
Fanaberka Opublikowano 12 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zima to też życie, tylko inny jego rodzaj. Musi być, żeby była wiosna. Jedyny żal, jaki mam do zimy - to wysokość rachunków za energię. :-) Dziękuję za odwiedziny w wierszu i na łące. :-)
51fu Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 ze swoich robaków do cudzych. :) zaskoczyłem się pozytywnie. bo zaczynając czytać o wychodzeniu na łąkę, nie spodziewałem się spaceru w dobrą stronę. wiesz, sporo tu takich i rzadko który przekazuje coś więcej niż ach! lub ojej! zaintrygowało mnie jednak od dojrzałą do ścięcia / przez przymrozek. sporo ciekawszych fragmentów. zimne słońce i ciała. naprawdę dobry tytuł. alternatywa puenty. pasuje mi to. pozdrawiam.
Fanaberka Opublikowano 12 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wprawdzie moje pająki nie dorastają do zeusa, ale nóżek do wyrwania tyle samo ;D Cieszę się, że podkreśliłeś te właśnie fragmenty, bo i ja je wyróżniam. Dziękuję Fanaberka :-)
Fanaberka Opublikowano 12 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. masz rację. obcięłam dziękuję :-)
Tali Maciej Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 ładnie tu u ciebie, niby buro i ponuro a jednak... plusuję i pozdrawiam
Fanaberka Opublikowano 12 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no wiesz, jak to na imprezce, trochę sztywna, ale tak bywa :-) dzięki za zajrzenie :-)
zak stanisława Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 nie spałam całą noc. o świcie wyszłam z domu na łąkę,(mam nadzieję ze nie boso!) bujną i dojrzałą do ścięcia przez przymrozek. to jest super! pozdrawiam Fanko Berka! ES
Fanaberka Opublikowano 12 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Też mam nadzieję :-)) Dzięki Stasiu. Fana Berka :-)
Nata_Kruk Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2006 A mnie zdjęcie nie chce się pokazać, szkoda. Wiersz poprowadzony delikatnie, ale z sensem, jak napisał Michał. Pozdrawiam... :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się