Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Za długo siedzę w jednym miejscu,
zbyt blisko siebie. Ten bezruch źle działa
na wzrok, wagę ciała, na słuch.

Jakie to dziwne: samemu sobie przypiąć smycz,
obstawić zachwytem. Taka prymitywna toaletka
lepka od różu z "lustereczkiem powiedz przecie"
w centralnym punkcie miłości zbyt własnej.

To chyba kobieta puka do drzwi i karci nadąsane
dziecko, którym chciałabym być jeszcze jakiś czas.
Mówi do mnie: rusz tyłek, bo nie ma na co czekać.
Kłócić się nie będę,koniec hodowli much w nosie.

Opublikowano

Dorma, Iza - miło, że się podoba i że przeczytać było miło:)
Trefniś - wszystko okej, jedną nogą już jestem na zewnątrz, lewa wciąż jeszcze się upiera, ale spokojnie - znam na nią sposób. cierpliwości:)

Opublikowano

Najpierw to proponowałabym zmianę w ostatnim wersie - motyw hodowli dałabym taki jak tytuł.

Poza tym ciekawe wyłażenie ze swojego pępka. No i chyba pożyteczne patrząc przyszłościowo, co nie??:)))

Pozdrawiam Paniom - M.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nic mnie z tobą nie łączyło  prócz tych paru wejrzeń w serce. Nic mnie z tobą nie łączyło  prócz tych kilku ciężkich westchnień.   Nic mnie z tobą nie dzieliło oprócz zasad, wątpliwości. Nic mnie z tobą nie dzieliło prócz milczącej bezsilności.   Nic mnie z tobą nie łączyło oprócz nocy nieprzespanych. Nic mnie z tobą nie dzieliło prócz nadziei zapomnianych.   Gdzieś na krańcach dzikich marzeń co zrodziły się z nicości, powstał promień i połączył barwne dusze bez przyszłości.   I rozdzielił grom natychmiast to co jeszcze nie istniało, choć nie przyszła żadna klęska nic z wygranej nie zostało.   Nic nas z sobą nie łączyło-  tak powiedzą zimni ludzie ale drzewa i potoki szepczą o nas jak o cudzie.    Nic nas nie łączy nic nas nie dzieli prócz tej deszczowo łzawej niedzieli oprócz aniołów  strzegących tego  co mamy w duszach  drogocennego i w dzien i w nocy serce ból mieli.   Nic nas nie łączy. Nic nas nie dzieli.      
    • @Nata_Kruk Dziękuję  Już także nie lubię. Zmieniłem    Pozdrawiam serdecznie  Miłego wieczoru 
    • Wiersz skłaniający do refleksji nad tym, jak ważne są miłość, bezpieczeństwo i bliskość w procesie kształtowania się ludzkiej psychiki i zdolności do marzeń. Ładnie napisane. Pozdrawiam
    • Dzisiaj późne śniadanie, czekała robota z gruzem w domu, to na lunch poszłam w ciuszkach roboczych:) przepyszny w Charlotte:) całą wodę wypiłam po oparach z gruzu:) najgorsza robota zrobiona:) pewnie dużo przede mną:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Kwiatuszek @Łukasz Wiesław Jasiński Dziękuję i również pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...