Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ptaszny dzień w ostatnie chwile słońca


Rekomendowane odpowiedzi

day is full of birds, sounds like they’re saying words*

uwięzione w leszczynie ponoć śmieją się
z nas z ciebie gdy próbujesz je przedrzeźniać
a ja nie wiem zasłuchana który śmiech wolę

mieliśmy patrzeć pod nogi a tymczasem
nie sposób oderwać uszu od podniebnych gałęzi
lekkie liście w obrotach zamykają nam oczy
łatwiej wtedy wtopić się w foniczność lasu

łamane patyczki robią wesoło przenoszone
stopami jeszcze gdzieś w domu znajdziemy kawałki
wspólnych wierszy pachnących puchem piskląt

obejdźmy te lasy póki trwa żółtawa jesień
najprzyjemniej mruży się oczy do słońca




------------------------------------------------------
*kate bush „prelude”
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

day is full of birds, sounds like they’re saying words

uwięzione w leszczynie ponoć śmieją się z nas
z ciebie gdy próbujesz je przedrzeźniać
a ja nie wiem– zasłuchana- który śmiech wolę

mieliśmy patrzeć pod nogi a tymczasem
nie sposób oderwać uszu od podniebnych gałęzi
lekkie liście w obrotach zamykają nam oczy
łatwiej wtedy wtopić się w fonię lasu

łamane patyki robią wesoło przenoszone stopami
jeszcze gdzieś w domu znajdziemy kawałki
wspólnych wierszy pachnących puchem piskląt

obejdźmy te lasy póki trwa żółtawa jesień
najprzyjemniej mruży się oczy od słońca---tu może dać "do" byłoby ciekawiej chyba

ja bym uczynił ten cytat przewodnią myślą i właśnie na poczatku dał go.
Wiersz mi się podoba. Z góry przepraszam i pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...