Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tkam opowieść z życia
Wyciągam chciwie palce i ściskam chwile piękne
Wyostrzam słuch w natrętnym szumie
I łowię echa dobrych spojrzeń
Czasem zamarły na sekund pięć
Kradnę koniec zdania
Lub podbieram uskrzydlone myśli zakochanych
Wieczorkiem siadam okrakiem między kropkami
I układam na krosnach moje zdobycze
Powołuję do dźwięku furkot wrzeciona
Tkam dywanik pod twą głowę złotą
Co nitka i splot misternie zamyślony
To istnienie wplecione w makatkę mego jestestwa
Supełki bolesnej ulgi
Zawiązane trwało kamieniem
Zostaną jak bruk targowy zdeptane
Albo wyrwane ze splotów mojego wnętrza
I ciśnięte bezmyślnie w nieczystą pustą przestrzeń
Lub misternie ociosane
Dadzą w podarku wzniosłą zadumaną chwilę
To jest nieznana loteria losów
Przemijamy w zachodzących pod wieczór dniach
Lecz nasze makatki, dywaniki i gobeliny
Istnieją na ścianach płaczu lub radosnym graffiti
Dlatego zostałem tkaczem
Dla braku zapomnienia.


BRAT PIT

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Użycie słów, o których wspominasz, nie miało na celu nadania wierszowi większej głębi, po prostu napisałem go tak, jak to czułem w danym momencie. Co do pompatyczności, myślę, że to kwestia indywidualnego odbioru. Jeśli chodzi o samotność, nie pisałem o niej w sposób ogólny czy symboliczny. To była moja osobista perspektywa. Samotność po prostu jest w moim życiu, a coś, nad czym kiedyś ubolewałem, z czasem zwyczajnie polubiłem. Co do ostatniego zarzutu: nie korzystałem z AI ani żadnych innych narzędzi do tworzenia tekstu. To w stu procentach moja własna praca. Mimo wszystko, dzięki za opinię. Każde spojrzenie z zewnątrz coś wnosi.
    • Tkając pewne wątki grubymi nićmi, a pajęczyną się zasłaniając, historię utkałaś niesamowitą.   Wór do studni  bez dna wrzuciłaś, zaledwie przemawiając  do wyobraźni przyjaciół chwili.   Wciąż snując kosmate kęsy: gdzie ugryźć, jak przyprawić (pieprząc bzdury), posiłek po pracy spożywasz.   Jutro znów na ósmą, osiem godzin robić, na drutach, oczekując, że wyjdzie szydło z worka.      
    • @bronmus45   Niech pan nie wykorzystuje moich argumentów przeciwko mnie, bo: to świadczy o pańskim poziomie inteligencji i niech pan wypierdala z propagandą polityczną na Facebook! Nie czyta pan innych ludzi i nie wie pan z kim pan tak naprawdę ma do czynienia! Niech pan najpierw pokaże żydowską mordę i własną tożsamość - imię i nazwisko, a wtedy pana zgniotę prawą stopą po polsku, łacińsku, włosku, angielsku, niemiecku i hiszpańsku!   Hrabia Łukasz Wiesław Jan Jasiński Herbu Topór 
    • @Poezja to życie od czekania czasem lepsze jest działanie, choć oczywiście nie zawsze.  Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...