Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

było jutro
znaczy
głaskanie pod włos

co na to piesek
czas

piesek czas głaskany pod włos
wyszczerzył
i warknął

z granatowego języka
pada śnieg
nic nie zapowiada zmiany

spacer w taką pogodę
ma chwiejny urok
ot facet
jak ich wielu
nuci jak bardzo kocha
że we dwoje trudniej zamarznąć
i ściskając manekin kobiety
skręca w nadjeżdżający
cień

było jutro
czas dziwi się sobie

utrwalony w chodniku zapach
przyjemnie drażni wilgotny nos budząc ze snu
zaczarowane w kamień wspomnienie
szybkiej miłości

być psem – myśli czas
być psem
jakie to ludzkie

Opublikowano

Witam Pana;-)
W ostatnim czasie znalazłam jeszcze jeden oprócz Panskiego wiersz w gąszczu internetowym, w którym zestawiono psa z czasem(w tamtym wierszu ten zabieg miał powodować dwupłaszczyznowiść treści). U Pana dla mnie inaczej to działa. Wg mnie bardzo ciekawy utwór. Pierwsza strofa bardzo pomysłowa( lubię znajdywać w wierszach takie ciekawe miejsca). No i w ogóle cały wiersz bardzo mi się podoba i ze względu na zamysł, i na jego realizację. Miło było Pana poczytać.Pozdrawiam.
W ogóle wg mnie dobrze przemyślany układ treści- tekst ciekawie sam z sobą rozmawia i reaguje- tyle jeszcze dorzuce na odchodne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jak zwykle obrazy - ciekawe ale   miłość dźwięków potrzebuje słów i wyznań i czułosći seks namiętność fizys czuje bo ulega swej "wolności"   pozdrawiam
    • jak chcę widzieć oczy piwne no to spojrzę do lusterka ja uwielbiam błękit w oczach zieleń kocią czerń niewielką   sił nikomu nie brakuje w czasie figli z jakąś kotką satysfakcję mas niemałą "już dość proszęęę' słyszy słodko :)))
    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...