Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Do ciszy (się i we mnie)


mayka

Rekomendowane odpowiedzi

jeszcze kiedyś -niema ma

Ten fragment dość niezrozumiały dla mnie i dziwnie się czyta, może zrezygnować z tego "ma"?. Poza tym przyzwoity tekst i ten fragment wskazany przez Panią Stanisławę też wydaje mi się być najjaśniejszym punktem wiersza, choć puenta też fajna. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Niewierny Tomaszu (kurka, ale nick:P) za odwiedzinki. Hmm, może jeszcze sie zastanowię, bo raczej nie używam form "mych, me, ma", ale jakoś tak mi tu przypasiło, mimo,że wcale nie taka "ma" bo dopiero czekam na zupełne przywłaszczenie (ale wiem którą, więc jednak "ma" :P). Veronique, również dzięki za poczytanie i pozytywkę. V :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem tu ;)

Najlepszy jest tytuł (nie rozumiem, ale podoba mi się).
Kompozycja trochę schematyczna, udziwnienia metaforyczne (przegubione - gubione bardzo i elastyczne jednocześnie, no i co z tego? ;) nie pociągają mojej ciekawości zjawisk i stanów - widać inne klimaty.
Koncówka chyba do przeróbka, bo skoro kiedyś (będziesz) ma, to już "moim osobistym" jest powtórzeniem?
Trzeba przyznać, że dbasz Pani o "czystość" wyrazu - grasz z kalkami i frazeologią sprytnie, choć może nie uwodzicielsko ;)
pzdr. b
PS. I żeby nie było: więcej tu pochwalam niż przyganiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, no, Panie Romanie, ale miło :)
Dobrze, że przynajmniej tytuł, choć "najlepszy" jeszcze nie znaczy, że w ogóle dobry;)
Dociszy się i we mnie, mam taką nadzieję.
"przegubione", bo takie jakby..., no co, miałam pisać wprost, że no, ten tego, podcięte? :[
Przyznaję, że to "ma" to takie tu trochę niefortunne, ale to w sensie-"już niebawem moja droga, będziesz moją osobistą narzeczoną" ;)
Ale pomyślę nad tym, obiecuję(już mi coś świta). I nad tymi schematami.
Jeszcze nie uwodzicielsko? pracuję nad tym. Z drugiej strony, nie tak łatwo niektórych uwieść (i dobrze).
Dziekuję Panie Romanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta   Publikowałem jeszcze wiersze w licealnym pisemku: "Uważam, że..." (dwa wiersze z wycieczki - Włochy), bibliotekarskim: "Sowa Mokotowa" - trzy wiersze i tygodniku: "Tylko Polska" - tutaj najwięcej, jasne: nie wszystkie, niektóre były tak ostre, iż redaktor naczelny odmówił publikacji - nie chciał mieć kłopotów prawnych, nie, nikogo nie namawiam, aby - ktoś - przestał pisać, wręcz przeciwnie: osoby piszące muszą mieć świadomość - mogą otrzymać merytoryczną krytykę, niekoniecznie pozytywną, prócz szarego życia (powinna pani widzieć: teraz sprzątam mieszkanie - to jest obowiązek każdego Polaka i Polki - nikt przecież nie chce mieszkać w syfie - pełnego robactwa), pasją mojego ojca było wędkarstwo, mamy: czytanie romansów Marii Rodziewiczównej, natomiast: moją pasją jest pisanie wierszy, ludzie, którzy nie mają pasji - marnują własny czas, zainteresowania i życie - ono jest wtedy takie puste... Kończąc: gratuluję wydania tomiku wierszy, naprawdę, proszę pani i wcale pani nie zazdroszczę.   Łukasz Jasiński 
    • Tomik wierszy: "Kowal i Podkowa" wydałem w dwutysięcznym dziesiątym roku w liczbie stu egzemplarzy - drugi obieg (opublikowałem tutaj wstęp i posłowie, także: okładkę), niech pani poda więcej szczegółów o własnym dziele (zdjęcie - też), oczywiście: nie zrobi pani tego - Empik pani zabronił, grunt, aby zdobyć ewentualnych kupców - czytelników.   Łukasz Jasiński 
    • Użyłem tutaj damskich rymów, a także: metafory, jeśli ktoś ma pojęcie o pisaniu wierszy, to: powinien wiedzieć - one z zasady nie są bezpośrednie, nie wolno również mylić Autora z Podmiotem Lirycznym, a ostatnia zwrotka jest dowodem, iż moja interpunkcja jest znakiem rozpoznawczym, przywołam tutaj biały wiersz Zbigniewa Herberta, oto on:   Kamyk   kamyk jest stworzeniem doskonałym równy samemu sobie pilnujący swych granic wypełniony dokładnie kamiennym sensem o zapachu który niczego nie przypomina niczego nie płoszy nie budzi pożądania jego zapał i chłód są słuszne i pełne godności czuję ciężki wyrzut kiedy go trzymam w dłoni i ciało jego szlachetne przenika fałszywe ciepło - Kamyki nie dają się oswoić do końca będą na nas patrzeć okiem spokojnym bardzo jasnym   Zbigniew Herbert    Jeśli pani czegoś nie rozumie, to: służę pani bezwarunkową pomocą, jednak: filozoficzną i fizyczną i finansową - nie, tak może być, proszę pani?   Łukasz Jasiński 
    • Podoba mi się. Wszyscy zmierzamy do innego świata, z tym, że to zmierzanie u każdego jest inne. Jedne je chwalą, inni niekoniecznie. Pozdrawiam. P.S. nawzajem
    • Tytuł roku Waldemarze. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...