Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kolacja


Rekomendowane odpowiedzi

Przypadkiem się spotkaliśmy
Kiedyś nawet chciałem
Czekałem tyle lat i …
… w końcu zapomniałem.

***

Nawet nie miałem białej koszuli
Maszynka od trzech dni nie lizała twarzy
Plama na spodniach i zbyt długie włosy
Spotkanie, a ja nie przygotowany

Spytałeś zwyczajnie, co u mnie w życiu
Gdzie teraz chodzę i czy nie kuleję
Czy przeszłość ubrałem w patynę czasu
I wprost przeciwnie dużo się śmieję

Zdziwiłeś mnie bardzo wyborem przystawki
Kelner powiedział, że pierwsze to słyszy
Kartę win nawet znałeś na pamięć
A ja słuchałem słów lżejszych niż cisza

Rozmawialiśmy długo jak przyjaciele
Nie raził brzdęk sztućców o porcelanę
Kilka zagadek znalazło odpowiedź
Na chwilę odszedłeś, przy stole czekałem

Niedługo przyszedł kelner z rachunkiem
Na przyjaciela czekam, bo zaraz wraca
My proszę pana już zamykamy
A pan przecież samotnie zjadł dzisiaj kolację

***

Przypadkiem się spotkaliśmy
Kiedyś nawet chciałem
Czekałem tyle lat i …
… kolację z Bogiem zjadłem.

22.09.2006

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat ciekawy, spodobało mi się "Maszynka od trzech dni nie lizała twarzy"
i "A ja słuchałem słów lżejszych niż cisza", ale całość troszkę ciężko się czyta,
ta strofa:
"Niedługo przyszedł kelner z rachunkiem
Na przyjaciela czekam, bo zaraz wraca
My proszę pana już zamykamy
A pan przecież samotnie zjadł dzisiaj kolację"- jest moim zdaniem najgorsza.
Pozdrawiam serdecznie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...