Idę, idę...

[Sylwester P.]

Idę, idę, idę spokojnie,
Stoję pod knajpą,
Patrzę się w światło,
Lecz długo tak nie ustałem,
Pałki cień ujrzałem.

Bili, bili, bili mnie zbóje,
Tacy wyrodni *****
Tęgi łomot na plecy mi spadł,
Nie wiedziałem czyj to świat.

Mój, mój, mój biedny kark,
Pierwszy łomot na plecy spadł,
Później do Fiata wciągnęli mnie,
A ja krzyczałem oj! Nie! Nie! Nie!

Co było dalej? - Każdy już wie.
Sędzia, ławnik, sala sądowa,
Nie sprawiedliwa kara dotkliwa,
...

[ot i anka]

czytam,czytam...ot wierszyk,wierszy...słabo,słabo
pozdrawiam,pozdrawiam:):)

[Daihra Rentable]

Raczej rymowanka:) nadawałby się na tekst hip- hopowy. Możee w tym kierunku pójść warto panie Sylwestrze.

[Sylwester P.]

Dziękuję za komentarze. Następny wiersz będzie lepszy.