Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Improwizacja- Przestroga



( Konrad po długim milczeniu wstaje od stołu
i wychodzi na środek pokoju )

KONRAD

Co to znaczy - "miej serce i patrzaj w serce" ?
Nikt nie przyjrzy się mej rozterce.
Kochać- a nie być kochanym.
Nikt nie da mi miłości.
Ni partnerskiej, ni przyjacielskiej.
Nikt nie ma odwagi ani śmiałości
By pomóc, pocieszyć. Nie słuchają boskiej
Nauki. Tchórze! Patałachy! Zawiłości
Ludzkiej duszy- nic dla was nie znaczą.

( po chwili )

Nie słuchają, nie rozumieją, w serce nie patrzą.

Konsumować, brać dla siebie,
Pozbawić mnie godności, brać dla siebie.
Kto, jak nie wy macie się przejmować cierpieniem mym?!

Stłamsić, podeptać dusze,
Nic dla was me katusze.
Do diabła z wami!
Nie, wy nie ludzie. Nazwę was katami!
Wy śmiecie się zwać kolegami?
Tak- patrzę na was
I na siebie.
Kto dobry, kto zły?!
Dobry- nikt z was!
A przez was i ja obłudny.
I tak mi z tym źle, lepiej chyba tylko w grobie...
Kto dobry? Kto zły?

Słudzy Szatana!
Nie słuchacie głosu prawdziwego Pana.
Ja was kiedyś ukarzę,
Gdy me zło światu ukażę.
Ja nie chcę! Lecz zrobić to muszę.
Ja, biedna ofiara.

Kiedyś nadejdzie czas zegara,
By pokazać wam mą dusze,
Lecz nasiąkniętą zemstą.
Me zło będzie wam przynętą.

Zgubi was!
Przyjdzie czas!
A kto już zgasł?!

Me ciało i dusza płonie miłością.
Kochanie- posłuchaj- ja proszę.

A ty nie słuchasz i odpowiadasz złośliwością.
Ja ponad wszystko, ponad siebie cię wynoszę.
A ty mi odpowiadasz- mściwością.

W czymżem ci zawinił?
W tym, że cie kocham?
Przez to cierń w sercu mi utkwił!

Tak, już to z siebie wypcham:
Nic nie znaczysz dla świata,
Jesteś zabawką swego chłopaka,
On cię czarami oplata,
Zgwałci! Zniszczy! I da drapaka.
A ty gorzej niźli ja cierpieć będziesz.
Nie zapomnisz! Się nie wyzbędziesz-
- Wyrzutów sumienia!

Tak, to nie do pomyślenia.
Powiesz- Konrada, co mnie kochał.
Naiwność cię zwabiła!
Powiesz- Byłby szczęśliwy i ja byłabym szczęśliwa,
Jak bym z nim żyła. >>

Lecz fortuna nie jest litościwa.
Będziesz z bólu wyła!
Nie zazna spokoju-
Ten, kto miłość odpycha,
Nie zazna spokoju-
Ten, u którego górą pycha!

Przejdziesz przez męki Tantala.
Przejdziesz przez męki Syzyfa.
To kara- za odrzucenie miłości.
A już męka serca cię spala.
To kara, za utracenie miłości.

Ja cię wzywam. Bóg cię wzywa!
Jeszcze pora, nie wszystko stracone.
Zmień postępowanie! Jeszcze nie wszystko zgubione!

Pokochaj mnie, bądź ze mną!
Ja ci karzę!! Ja wielki!!!

Wszyscy zginą-
Na wieki.
Jak nie wysłuchają mej przepowiedni.
Wysłuchaj i ty!

ANIOŁOWIE

Wysłuchajcie jego przepowiedni,
Wysłuchaj też ty.

KONRAD

Dość cierpię , dość konam!
Ty rozrywasz mi serce
I połykasz je, jak Kronos
Swe dzieci.
O poeci!
Znacie coś takiego? Ja za dobrze znam.
Wyciągam do Nieba ręce.
Bez pomocy podpalę ten stos!

( wzdycha, łapie się za głowę,
myśli, po chwili.)

Boże! Uspokój mnie! Błagam.
Uspokój i nakieruj ich i ją.
Nim coś zrobię...

Na twarz przed Tobą padam.

( rozchodzi się śpiew anielski
chwalący Boga)

Chóry aniołów w niebiosach śpiewają...

( za chwilę)

I nim zwątpię w Ciebie!
W Tobie kładę nadzieje,
W Tobie kładę me serce,
W Tobie kładę mą dusze.

O cierpienia! O katusze!]
Nie zniosę... gorące...
Myśli lecą grzeją dusze,
Ja konam, ja się duszę!

Pomocy! Pomocy!
Nie od ludzi, to od Pana.

ANIOŁOWIE

Pomocy, pomocy
Nie od ludzi, to od Pana.

Dusi go, pali go,
On błaga. Pomocy, bo zdziała coś złego.
Bóg pokieruje
Bóg ugasi
Bóg piecze sprawuje
Nad nim i żądze jego przygasi.

DIABŁY

Dalej, wyprzyj się Go! No już!

( na stronie)

Zagłada twa tuż tuż.

( do Konrada )

Zrób to
Wykrztuś to
Z siebie
I tak nie będziesz w Niebie!

KONRAD

Oddech tracę, serce jak młot wali.
Tyle cierpienia!
Panie, ma dusza i ciało się pali.
Nie wytrzymam tego uderzenia...

( słania się )

Wszyscy przeciw mnie!
Wszystko przeciw mnie!
Co przypomnę,
Co wypomnę,
Wszystko przeciw mnie.

( siada na ziemi i długo milczy.
znowu słychać śpiew anielski.)

Dziwny spokój mnie ogarnia.
Me skargi i żale usłyszano?
Lepiej, że to wykrzyczano,
Że jam wykrzyczał. Me starania.
Przeżywam cierpienie,
Coś podpowiada sumienie.
Nie wiem, co się dalej stanie,
Tylko Ty to wiesz- Panie.

( mdleje )

ANIOŁOWIE

Dał się przekonać.
Nie pozwolił sobie skonać.
Jeszcze pora, nie wszystko stracone.
Może zmieni postępowanie. Jeszcze nie wszystko zgubione.

Ona ma wybór
I on ma wybór

( znikają wszystkie duchy )

CHÓR

" Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy,
I noc ma spokojną i dzień nietęskliwy. "

KOBIETA

Trwając w samotności,
Jednak przeżywasz okropności.


KONIEC.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...