Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na Ziemi przescieradlanej
wyrósł bluszcz rąk.
Najsmutniejszą "Nocą ksieżycową"
zapewniasz -ze jesteś- wiem,
dlonią slyszę bicie serca.
Wsród listowia ukryta, twoja i bezpieczna.
Jak nigdy pewna, ze kochasz.
..."Powietrzem" Bacha pozwalasz oddychac.

Opublikowano

czasem dobrze, żeby pierwszym weryfikatorem wiersza był Word.

tekst nadaje się doskonale na piosenkę Dody,
na wiersz -niestety nie.

chiałem wskazać frazy do poprawy,
wyszło na to, że skopiowałem niemal cały tekst.
proszę to przemyśleć.
może lepiej ukochanemu po prostu sms napisać?

pozdrawiam

Opublikowano

słonce jak masz ambicje osiągnąć poziom dody,
to nie na forum poetyckie tylko do idola,
wiersz mi się nie podoba wcale,ale czytaj poezje czytaj,
klasyków też,
i współczesną,i to co tu wszyscy publikują,
i może nie bedzi źle,
pozdrawiam

Opublikowano

ja myślę, ze piosenki dody są gorsze niż ten wiersz
nie jest rewelacyjny, ale tragiczny też nie.
większa część zbyt dosłowna, choć cos z tego wiersza trafiło do mnie
gratuluję odwagi użycia zwykłego zwrotu "jak nigdy pewna że kochasz" - akurat te dosłownośc popieram (choć wiem, że zawsze jest to krytykowane na forum)
nie przejmuj się za bardzo krytyką bo większość wierszy o miłości jest komentowana na "nie"
polecam jednak dużo czytać i wymagać od siebie choc to trudne.

pozdrawiam
cz.p.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Z tego co wiem to Doda sama sobie piosenki pisze i zresztą chwali się tym na prawo i lewo twierdząc jakie to łatwe, jednak ktoś taki jak ja ukształtowany między innymi tekstami piosenek Jonasza Kofty, Edwarda Stachury czy Ryszarda Riedla może tylko z politowaniem pokręcić głową – nie, nie kupuje tego rodzaju wrażliwości a właściwie jej braku i jeśli chcesz tworzyć poezje także radzę ją odrzucić i taki sposób myślenia bo nic dobrego z tego nie wyjdzie a już na pewno nie poezja.
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...