Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

>>> maj cierpi
na wzmożoność robót działkowych

kwitnące kasztany prowokują
obgryzających ołówki
do częstszego chodzenia pod krawatem

To mi się bardzo bardzo na TAK :) szkoda, że taki króciutki ten wierszyk. Jak uwerturka. Ostatniego dwuwersu jakby nie kumam, jakie ostatnie chwile? I ten "uśmiech naszych twarzy" trochę tu wyskakuje jak Filip z konopiami.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzie wuszko, z tego wniosek, że kiepski ze mnie mineralog. Nie wystarczy patrzeć na kamień, trzeba jeszcze wiedzy, co może być ukryte w jego wnętrzu. Twoja interpretacja wszystko zmienia. Duuużo muszę się jeszcze uczyć.
Dziękuję za mini korepetycję i serdecznie pozdrawiam.
Opublikowano

krótko . zwięźle . sztywność postaw i wolność majowa . przeciwieństwa budujące nastrój . kończy się maj , zaczynaja żyć konwenanse.
ale jest jeszcze możliwość innej interpretacji . to własnie maj jest końcem spokoju i zimowej stagnacji . w maju zaczyna się czas ruchu , czas sadzenia , czas miłości i stąd usmiech na naszych twarzach . pozdrawiam .

Opublikowano

a mi się wydaje, że w ostatnich jest ironia.to tak jakbyś dwie pierwsze strofki napisał przed maturą a ostatnią wczoraj z perspektywy czasu.wbrew temu, że matura to nie uśmiech to jednak było wesoło.
jest też druga interpretacja. cały wierszyk powstał przed maturą np. w kwietniu i usmiech stąd jest, że za chwilę do książęk do kucia. noooo
bardzo mi się podoba( w mojej pierwszej interpretacji).ogromy plus ode mnie.tak trzymaj!

Opublikowano

stasiu potrzebuje twojej pomocy ,nie moge wyslac wiadomosci prywatnej skrzynka mi nie pozwala ,chyba przez brak polskiej klawiatury-podejzewam.prosze przyslij mi na prywatne wiadomosci swoj email chodzi o przeslanie wiersza do sprawdzenia:))))))) pozdrawiam i dziekuje z gory.
Jesli chodzi o twoj wiersz podobaja mi sie porownania -kasztany prowokuja-chodzacych pod krawatem...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @StraconyNie ma za co przepraszać, moja odpowiedź była z przymróżeniem oka. Poruszyłeś temat - rzekę, a feminizm feminizmowi też nie równy. Gdyby wszyscy mężczyźni byli tacy, jak piszesz, to na pewno kobiety nie traciłyby swojej kobiecej subtelności. No i kochałyby swoich urwisów. :) Pozdrawiam! 
    • @Annna2Bardzo dziękuję! Piękno w życiu też boli. :) Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1 Dla mnie podobnie, jeśli wiersz bez rymów, to żaden zagmatwaniec, żadna hermetyczność. Zgadywać o kim, o czym nie cierpię i co, mam jeszcze wzbudzać w sobie poczucie winy i zostać z pytaniem, dlaczego inni wiedzą o czym, a ja nie.   @JWF Ja tak nie chcę, ale to rzeczy, których nie chciałam - wydarzyło się.  
    • @Marek.zak1 Fajnie, że porównujesz Polskę do Węgier i Słowacji, szkoda tylko, że nie do ludzi, którzy tu naprawdę żyją. Bo widzisz – ten wiersz nie jest raportem ekonomicznym ani zestawieniem statystyk PKB. To nie tekst o fabrykach, tylko o ludziach, którzy tych fabryk nigdy nie zobaczyli na oczy. Bo nie każdy ma willę, fotowoltaikę i plany na urlop w Toskanii. Piszesz, że "nigdy nie było lepiej". Z perspektywy kogo? Może Twojej? Gratuluję. Ale to, że jedni siedzą przy stole, nie znaczy, że nie ma głodnych za drzwiami. I nie, to że „na Węgrzech gorzej”, nie oznacza, że mamy siedzieć cicho i dziękować za ochłapy. Czy jak sąsiadowi spłonął dom, to ja mam się cieszyć, że mnie tylko zalewają fekalia z kanalizacji. Wiersz, który komentujesz, mówi o Polsce z paragonu, z przychodni, z kolejki do zawału, nie z przemówień premiera. I to, że ktoś to zauważył i opisał – nie jest „pompowaniem złych wiadomości”, tylko oddaniem głosu tym, których nikt nie chce słuchać. A jeśli Twoim jedynym kontrargumentem jest to, że Robert Lewandowski strzela gole, to naprawdę współczuję – bo nawet Jezus z kuchennego obrazka w tym wierszu by na to spuścił wzrok. Nie pisz więc, że "jest lepiej niż było", bo dla wielu nie jest. I mają prawo o tym mówić. Bo milczenie nie rozwiązuje problemu. Ono go tylko konserwuje – jak margarynę za 12 zł.   Tym razem nie załączę tradycyjnych wyrazów na pożegnanie.  
    • @Waldemar_Talar_Talar cała miłość
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...