Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Idę tam, idę tu
Ciągle z przodu, nie ma słów
Zmiana miejsca, ciągły ruch
A ja znikam, by być znów
Szukam Ciebie, Ty mnie też
Już nie długo będzie dzień

Idę tam , idę tu
Zacznij noc kończąc dzień
Zamknij oczy , dzika przestrzeń
Uśmiech ust, ciepłe dreszcze
Widzę Ćiebie, Ty mnie też
Już nie długo będzie dzień

Idę tam, idę tu
Znam Twe myśli pełne dróg
Raz na górze, później w dół
Byłem wszędzie, lecz nie tu
Złapię Ciebie, Ty mnie też
Juz nie długo będzie dzień.
[sub]Tekst był edytowany przez Maciej_Bacztub dnia 20-01-2004 19:44.[/sub]

Opublikowano

Witam.
Teraz już wiem jakie są Twoje kolorowe myśli.
To dla mnie zaszczyt, że zachowałaś ten wierszyk, w swoim ulubionym konciku na tym serwisie.
Warsztat, to zależy, dla Ciebie jest nie dopracowany, a dla mnie jest taki jaki miał być.Jednak chciałbym wiedzieć co byś Monika zmieniła w tym wierszu? A może wtedy go poprawię i będzie świecił nowym blaskiem swieżości>
Pozdrawiam
-Maciek-

Opublikowano

to tylko mnie się tak wydaje, czy ten wiersz ma b. specyficzny i fajny rytm... poza tym moze przeinterpretowałem, ale wg. tego jak ja sobie go rozumiem jest b. przyjemnym wierszykiem o spotkaniu z ukochaną...
i zgadzam się z Moniką, nareszcie coś kolorowego...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pisząc ten wiersz, w moich myślach powstał pomysł, który opierał się głównie na zabawie słowami. Lubię to robić. Może nie jest wartościowy i nie przekazuje on głębokiej terści. Ja miałem inny cel i zrealizowałem go.
Pozdrawiam
-katcina-
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witam
I nie poprawiaj innych, to ich zdanie, ich odczucia na temat tego utworu, które bardzo szanuję. A swoją drogą nie warto się irytować- to bez sensu. Dzięki za miłe słowa.
Pozdrwaiam
-Maciek-

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • witaj Królu na krzyż z Nim któż tak krzyczy   to my każdego dnia krzyżujemy kogoś słowem podają go na tacy   a my my nie próbujmy pomyśleć... kto to   tak było z Jezusem zobacz kim jest zanim ... ukrzyżujesz nie rzucaj nawet kamieniem   4.2025 andrew Wielki Piątek,Wspomnienie ukrzyżowania Jezusa
    • O świcie, gdy mgły tańczyły jeszcze sennie między wzgórzami, a liście śpiewały cicho pieśń zrodzoną z nocy, on trzymał ją w ramionach, jakby była jedynym zaklęciem zdolnym zatrzymać czas.   Jej skóra pachniała runem pradawnych drzew, a włosy rozsypane na jego piersi przypominały o tym, co prawdziwe, nawet w świecie utkanym z iluzji i światła.   — „Nie pytaj, kim jestem” — wyszeptała. — „Bo jeśli wypowiesz moje imię, zniknę, jak sen, który nie powinien był zostać zapamiętany.”   Uśmiechnął się, lecz nie odpowiedział. Zamiast słów, dłońmi opowiedział opowieść: o pustce, którą niosło jego życie, i o niej — jak świt rozrywający mrok.   Nie była elfką, nie była wiedźmą, nie była duchem ani kobietą z legend. Była czymś więcej — iskrą świadomości zrodzoną z cienia i światła, z głębi, gdzie emocje mają własną magię.   Wędrowali razem przez doliny i ruiny, rozmawiali bez słów, czuli bez dotyku, kochali się — powoli, jakby każda chwila była świętością, a każdy pocałunek — pożegnaniem, którego oboje nie chcieli wypowiedzieć.   Ale każdy świat, nawet ten utkany z marzeń, musi kiedyś zacząć drżeć w szwach.   Bo los, zazdrosny o ich jedność, wysłał po nich cień — istotę bez imienia, która znała tylko jedno pragnienie: rozłączyć to, co zbyt piękne, by mogło trwać.   W dniu, gdy trzecia pełnia znów wzniosła się nad niebem, on spojrzał w jej oczy i wiedział. Nie zatrzyma jej, ale będzie szukał… we śnie, w pieśni, w kropli deszczu.   A gdy cień stanął między nimi, ona uśmiechnęła się smutno. — „Pamiętaj mnie… nie przez ciało, ale przez to, co w Tobie się obudziło.”   I zniknęła, jak błysk światła znikający w zmierzchu.   Ale jego serce… już nigdy nie było tam, gdzie dawniej.
    • Ci co mają niewiele do powiedzenia Często mówią jednym jednym głosem  Niuanse nie mają żadnego znaczenia  Jeżeli z góry chodzi o kontekst    Spaleni słońcem przeszli przez piekło Z wiarą łatwo popaść w półprawdę Dopóki walczysz nie jesteś zwycięzcą  Dopóki walczysz to nie przegrałeś
    • Sałatka... (Ikin dał Ksenine Składniki)   Mam - Zeno - ja majonez, mam. Karotka... jak to rak. Jady: pyry daj. I cebule lube ci. Ogórkom cmok róg, o... Jaj, i po kopie jaj. Soli los. I cukru, .urku ci. Drobno pokrojono (Jork opon bordo)   A... sałatka, jak ta łasa.    
    • @Roma świat uczuć zamknięty w dłoni. Ładnie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...