Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przepiękna, w panteonie bogów
tyś winem, słów moim konaniem
otuchą w szarudze, ciepłem wśród lodów
nadzieją, wiarą, przykazaniem.

Cudna jak las, słońce, czy baśnie,
tyś ptakiem błękitnym i burzą gromów
natchnieniem moim, co w wersie właśnie
ogrodem ciernistym upadłych aniołów.

twój obraz zaćmiewa tysiące obrazów
tyś ogniem, wodą, powietrzem,
i najjaśniejszą spośród drogowskazów
dlatego mam w dupie, że jesteś.

Opublikowano

heh, no to fajnie, moge się wyżyć:P
z technikaliów na wstępie; niekonsekwencja
w interpunkcji - 4 wers.
demiurg bytu mi się zupełnie nie podoba, taki
pompatyczny i napuszony ten demiurgos;)
nie przepadam za takimi wierszami, ale
w pewnym sensie mi się podoba, może
dlatego, że sam kiedyś tak pisałem;)
następnie, nie rozumiem tak słabego zakończenia,
jakby brakowało kropki nad I w ostatnim wersie.

Pozdrawiam

Opublikowano

właśnie siedze i się zastanawiam nie doczytując reszty, i przypomniał mi się mój stary wiersz w którym też z patosem wysłąwiałam piękno ziemi, jednak po latach mam łezkę w oku na takie wierzse, i dlatego nie będę szczera w swojej wypowiedzi, mimo jakiejś tam wzniosłości szczerze oddajesz hołd naturze, jak kobiecie ukochanej, a być może ona to jest!
pozdrawiam ciepło ES

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



panie Krzywak,
ja wciąż debiutuje i to żadna ujma jest :DDD
co mi tu pan plecie?
już lepiej koszyki, hehe ;)

miłej nocy
luśka

Tutaj nie chodzi o ujme "debiutu" jako działu, broń Cię Panie Boże, D jest lepszy niż ten pocieszny Z, ale o ujme podpisu. Ale nie moge nic wydusic z siebie po prostu, dlatego od kilku dni wrzucam starocie, już dwa padły i poszły se do śmieci :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



też przez to przechodzę teraz:( ale jak mawiają, trzeba czytać, pisać, czytać i pisać
i ładować się na lepsze czasy, hehe:)

Miłego wieczoru
mecz do D!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dobre, a tak:

Przepiękna, w panteonie bogów
tyś winem, słów moim konaniem
otuchą w szarudze, ciepłem wśród lodów
nadzieją, wiarą, przykazaniem.

Cudna jak las, słońce, czy baśnie,
tyś ptakiem błękitnym i burzą gromów
natchnieniem moim, co w wersie rośnie
ogrodem ciernistym upadłych aniołów.

twój obraz zaćmiewa tysiące obrazów
tyś ogniem, wodą, powietrzem,
tyś także przyczyną moich rogów
dlatego mam w dupie, że jesteś

???

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gęste pnącza, coraz skuteczniej zniewalają bieg. Blokują już i tak trudną drogę. Na domiar złego kawałki ścian i wszelkich innych śmieci, jeszcze bardziej utrudniają parcie do przodu. A jest ono przemożne, bo też cel dla mnie istotny. Niestety. Ilość przeszkód powiększa nieustannie skale trudności.          Powstają wciąż nowe i bardziej upierdliwe. Blokują uparcie drogę. Jakby coś mnie chciało zniechęcić, wyrzucić poza nawias, gęsto zapisanej kartki, dając do zrozumienia, że jestem niepotrzebnym elementem w tej całej układance, w której nie wiem, co jest grane. Czy fałszuje orkiestra, czy wręcz przeciwnie – nie pasuję, do tonacji i rytmu świata, a cały mój wysiłek, pójdzie na marne.      Może na szczęście, nie dla całego, ale i tak, trudno mi przebrnąć przez ten, nieprzychylny tunel. Poza tym, nie mam pewności, czy warto, chociaż przeminą bezpowrotnie, jakiś bliżej nieodwracalne chwile.    Jednak  promień przywołujący, coraz słabiej, acz stanowczo, wyznacza drogę. Cel jest tak blisko, a jednocześnie tak daleko. Czynniki utrudniające, przytłaczają ze wszystkich stron. Kolczaste druty jaźni, dławią i ranią niemiłosiernie.      Pomimo, że  wołanie już trudno słyszalne, odczuwam jakieś dziwnie rozpaczliwe przynaglenie. Mówi o tym, że za chwilę może być za późno. A wystarczy tak niewiele. To właściwe już tylko same echa, powtarzają wciąż to samo.   A jednak. Niemożliwe, może byś możliwym. Jeszcze trochę rozgarniania przeszkód i wchłonę sensowne wytłumaczenie. Może jeszcze nie wszystko stracone. Widzę przysłowiowe światełko w tunelu. Błyszczy daleko, lecz odległość, jakby krótsza. Mam w sobie więcej energii, spotęgowanej widocznością celu, lecz może to tylko, złudzenie.       Cholera. Światełko zaczyna zanikać. A przecież w jakiś niepojęty sposób, jestem prawie u celu podróży. Nawoływanie było przecież bardzo silne. Aż prawie bolało. Nie chcę popełniać błędów, ale czasami tak mam. Mylę cel. Może teraz, zmylił, mnie?    Jestem wewnątrz umysłu. Niestety. Przybyłem chyba za późno, bo raczej już po sprawie. Nie mogę nic na to poradzić. Czuję się jak ścierwo, wyciągnięte z zamrażarki, którym ktoś stuka, o kant przegapionej powinności.   Mogłem bardziej uwierzyć w przeszkody, by mieć większą pewność, że je pokonam, chociaż trochę wcześniej. Dupa ze mnie, a nie empatia! Może wystarczyło kilka słów zrozumienia. Przepraszam – wypowiadam w myślach – patrząc na nieruchomą ciszę.  
    • Widziałem ją w śnie? Była na ulicy? Znałem ją?   W innym śnie: Jawił się jej zarys na krętych schodach. Prowadzą one do krzywej wieży…    
    • brzmi jak terroryzm zawsze będę zdania że najlepszy jest dobry król. polska już królem okrzyknęła postać znamienną  ale zapomnieli . a najlepiej będzie jak nam będzie Duch hetmanił
    • Wielość twierdzi o drugiej istnieniu nietaktownie, że dwutaktowna czyli taka nijako dwoista Druga o pierwszej takoż, trzecia urojonej szuka, sztuka lub sztuką w pigułce lub pigułkach doszukać wszech istnienia. Kompletna schizma bez cierpienia i dwoistości biegu zdarzeń jak dwubiegunówka czap polarnych Tylko orać wypługować wyplantować etc. Trybun wrzeszczy zgiń przepadnij a sam nie raczy się wpasować    
    • @KOBIETA @Manek Dziękuję. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...