Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziewczyny w Pile chodzą po deptaku -
ta w niebieskiej bluzce, ta ma duży dekolt...
Długie nogi, nagie łydki płyną przed oczami
suną w rytmie reggae stukanym obcasami
Ta w spódniczce - trochę ciałka, piękna krągłość bioder...
Ja spoglądam na to chciwie siedząc z papierosem.
I podnieca jeszcze bardziej to, że są parami -
czasem z chłopcem, czasem z sobą... Suną ulicami.

Opublikowano

Żeby wyjaśnić... W moich oczach wierszydło to nie pretenduje do tytułu dzieła.. Ale mam nadzieję, że jest na tyle lekkie, że u odwiedzających wymaluje się chociaz cień uśmiechu na twarzy :D Pozdrawiam

Opublikowano

celem wiersza było wymalowanie chociaż cienia uśmiechu, więc rolę swą spełnił
żeby nadal było wesoło, pokusiłam się na ciąg dalszy, tylko w ciut innym rytmie

w Pile popołudniu
chłopcy nie próżnują
razem z dziewczynami
chodniki szlifują

sunąc w rytmie reggae
funky disco polo
czują się jak gwiazdy
na sopockim molo

pozdrawiam, Przemo, serdecznie

Opublikowano

Sorki, Beenie, że ci wejdę w słowo, ale to już Grabarz z Pidżamy Porno
(jeśli ktokolwiek jeszcze pamięta taką kapelę:) śpiewał:

piekne kobiety podniecają cię w kinie
kuszą ciebie z ulicy
a ty jesteś takim nieśmiałym facetem
twoje kompleksy pozbawione są sensu
- przyjedź tylko na wagary do Piły
miasta biznesu i seksu!

czy jakoś tak :)))

Opublikowano

Dzięki za komentarze :) Wariacje na temat bardzo w klimacie ;) A Piła ma nie 60 tys tylko 78 600 około ;P Cieszę się, że wiersz spełnia założenia. Mam nadzieję, że żadna z dam nie czuje się obrażona takim przedstawieniem kobiet w utworku :D To tylko podziw drogie panie.. Podziw i uwielbienie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...