Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czytelniku


Rekomendowane odpowiedzi

Zanurz się w całej swej osobowości
Gdyż starość odsłania twarz
Dla wszystkich choć zręczna i elegancka
Posłużyła się prośbą jak dama

Selekcja przebiegła wyjątkowo szybko
Na prawo, na lewo, do środka
I koniec stania pod rynną
Deszcz ubogacił nasze wnętrze
Choć chłód stał się większy
Spojrzenie z ironią wygasło

Poeta jak badacz odkrywa
Znaki łączone w litery
Niejednostajnie zdefiniowane
Pełne nieczystych zagrań

Kotara czasu została rzucona
Lwom na pożywienie
Gdyż wieloznaczność języka
Wchłonęła trudy poety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacko, nie przejmuj się - dyskusje nt. "co jest poezją, a co nie?" wywiązują
się tutaj dość regularnie:) Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że twojemu
tekstowi na pewno bliżej do poezji niż wielu innym z Z. I na tym moja pewność
się kończy, bo utwór, mimo upływu czasu nie stał się dla mnie ani trochę bardziej
klarowny: przede wszystkim nie rozumiem tych gwałtownych przejść narracyjnych
- osobowość - starość - poeta. No i skąd tytuł? Ciężko. Muszę to powiedzieć:
wg mnie trzeba jeszcze dużo pracy w ten wiersz włożyć. No chyba, że coś tu
podpowiesz, może pomoże;) Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika A czego tu się bać? Krytyki? Przecież bażanty, oprócz swoich kolorów mają coś z gołębia, co kamuflują, ale niekoniecznie przed czaplami -:)) Pozdro!
    • @Robert Wochna boję się napisać co mi po myśli chodzi choć mnie korci ... Zapamiętam ten wiersz z pewnością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @zielarz piękne.... Wzruszające i piękne 
    • Wyliczanka jak wytłaczanka  dwadzieścia różnych skorupek jajek jednym w okno młynarza celnie rzucę, co mąki od piachu odróżnić nie umie.    Pięć dam kotom na pożarcie, ich szarą sierść rozjaśnie. Siódme w komin rzucę, sądzą obrus babie zapaskudzę.   Dwa kolejne na patelni rozbiję,  złość w apetyt niech mi się wbiję. Tym młodzieńcom, co pod oknem tak się śmieją  kogiel - mogiel z cukrem sporządze.   Resztę na później zostawię, bo mnie to wyliczanie ...   Zmęczyło okropnie.
    • Gdy dąb koronę liśćmi trwoni,   czas, jak żebrak, po niebie kroczy - W sękach pnia płacz wieków się gości, a kręgi w rdzeniu to milczących ojców oczy.   Rzeka, co głazom pieśń odmawia, nocą do zimnych trumien płynie - Niesie kurz gwiazd, łzy mgieł porannych, A w swym sercu wiecznie już ginie.     Człowiek - iskra, co w pyle drży,   w szkle godzin twarz próchnem znaczy.   Lecz wiatr mu szepcze: „Twój dom nie stoi - W korzeniach burz i w piołunie rozpaczy”.     Gdy księżyc krew zastygłą sączy,   świt rozcina czarny całun dni…   Prawda nie w tym, co trwa, lecz w tym, co pęka,   gdzie wieczność z chwilą dzieli rdza.     A wiatr ziarna w ziemię chowa,   gdzie śmierć i życie dzieli chwila - Każdy upadek to nowa pieśń,   Co z martwych liści wiosnę wyrywa.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...