Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w omdleniu fruwam
ponad kłosami niebios
z szemrzącym szumem fal powietrza
uginam granice umysłu
by mdleć dalej w uniesieniu
by malować uległymi palcami
wyrazy błogości i ukojenia

jak w słodko niebezpiecznej
pajęczynie snów
oplatam się tymi delikatnymi nićmi
i łączę je w pejzarze rojeń
w kwieciste wzory

bujam się na huśtawce zawieszonej
na niewidzialnosci
a każda cząsteczka mojego ciała drży
jak pył w powietrzu
bo czuję sie tak misterna i tak lekka
jak z koronkowej mgły
migocząca tęczą

w omdleniu fruwam
ponad kłosami niebios

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...