Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

erotyk


Kawa Porankiem

Rekomendowane odpowiedzi

oczekiwanie
jest najwyższym
aktem
samotresury
pozamykano mnie
na cztery spusty
żyły potrzebowały
odpoczynku


pustynny obszar
ciała
doskonała pełnia
samotności
wśród kruchych sztyletów twoich rzęs

piętno pamięci

jestem lepka
jestem oazą

drżąca bezsilność
wierniejsza niż pies
fatamorgana
wizja świadomości
pełznie

odżywcza rosa śliny uzależnia

kochanka twoja
narkomanka twoja
czcicielka twoja
niewolnica twoja
nie umie cię ogarnąć
wybacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A ja się pod tym podpisuje...

Ja bym to tak zapisał:

oczekiwanie jest najwyższym
aktem samotresury
pozamykano mnie na cztery spusty
żyły potrzebowały odpoczynku

pustynny obszar ciała
doskonała pełnia samotności
wśród kruchych sztyletów twoich rzęs

piętno pamięci

jestem lepka >>>>>>>> te dwa wersy bym jeszcze przebudował
jestem oazą

drżąca bezsilność
wierniejsza niż pies (fatamorgana) >>>>>>>>>>> tak brzmi delikatniej
wizja świadomości (pełznie)

odżywcza rosa śliny uzależnia

kochanka twoja
narkomanka twoja >>>>>>>>>> za dużo wyliczanki, więc tak
czcicielka i niewolnica
nie umie cię ogarnąć
wybacza

To tylko moja sugestyja skromniutka;) Tak ja to widzę.

Wartościowe słowa, plusiak.

pozdr.
Ariel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kawa porankiem... czasem ktoś z wpisujących się, podaje nowy, wg niego ulepszony zapis... po prostu własne spojrzenie na ten, czy inny wiersz.... i to jest już to, co chciałby zmienić w danym utworze. Nikt nikomu nie każe zmieniać oryginalu, to tylko podszepty, sugestie... którym wcale nie musisz się poddawać. Nie zawsze potrzebny jest szczegółowy opis uwzględniający właściwą pisownię, użycie metafor.. itd, itp.... a sam fakt, że ktoś pofatygował się o szczegółową analizę, by coś z wiersza wyłuskać, może byc dowodem, że coś interesującego jednak w wierszu zauważył.

Co do wiersza, uważam ,że zapis Arilea jest lepszy, choć pewnie są i inne mozliwości.
W pierwszej strofie słowa..."pozamykano mnie"... dałabym.. zamknięto mnie. W całości są ciekawe momenty, ale i sporo zbędnych, moim zdaniem, powtórek. Jak na erotyk, trochę za długi. Zawsze możesz spróbować zapisać ujęte myśli w nieco skróconej formie.
Serdecznie Cię pozdrawiam...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @agfka O rany, nie sądziłem, że kogoś to ruszy. Dzięki, też jestem nędzny jak cholera, słusznie mówisz. O to chodziło, by było niezrozumiałe, by każdy usłyszał siebie. Potem poczytam autorkę tak pięknego komentu. Szczęść Boże :D @agfka Karaluch był u Schulza napewno (ojciec się przemienił) u chyba u Kafki. Fajny trop. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Hmm, no interesujące. Weźmy sytuację, gdy... szary tłum, godzina siódma z minutami, węzeł przesiadkowy i ten *** czytaj upierdliwy przejazd kolejowy, zmora miasta (rogatki opadają tam na dwadzieścia minut, a ktoś rozebrał kładkę, być może ze względu na samobójców rzucających się rzekomo wprost pod pociąg). Wysiadasz, masz dwie minuty na przesiadkę i widzisz jak opadają ramiona tego ustrojstwa, ty stoisz jeszcze po stronie dla autobusów, a tam, po drugiej jest twój tramwaj i wiesz, że wygląda to kiepsko.   Co robisz kocie/lwie? Jaka jest Twoja decyzja? Ryzykujesz spóźnienie czy mandat?   Będziesz pierwszy (dostaniesz mandat reszta nie pójdzie, jeśli go nie dostaniesz to reszta pójdzie za tobą) czy czekasz grzecznie (jak powinno czekać stado) na "pierwszego jelenia"? Co tam psy (stado), co tam polowanie, ty chodzisz swoimi drogami jak kot. Być może to jest "socjalne" jeśli rzeczywiście nie przejedzie żaden pociąg, ale co jeśli ten pociąg akurat przejedzie, a staruszka za tobą nie zdąży przejść? Stadem nie jesteś (szkoda, bo akurat w tym przypadku to daje najwięcej możliwości). Jest jeszcze opcja numer trzy - czekasz aż przejdzie "pierwszy jeleń" i całe stado... a właściwie to zostajesz po stronie autobusów na dwadzieścia minut w czekaniu i obserwowaniu, tylko czy w wojsku można się spóźniać? Co z tą dyscypliną? Który system wartości wybierasz, którą dyscyplinę, jeśli pogodzić ich nie można? Gdzie się kończysz, a gdzie się zaczynasz?   Dla porządku jedna informacja - przewidziany jest zapas czasu piętnaście minut, po dwudziestu może nie być dobrego połączenia w dalszą drogę, a spóźnienie jest gwarantowane.   Taki mi się z życia przykład nawinął dla Ciebie do pomyślunku :)
    • Niezbyt mogę, ale pewnie by to było coś takiego ,

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      pzdr
    • Zauważ, że niektórzy nie słyszą. Ja rozumiem co trzeci wyraz. A tak w ogóle to odlotowe to nagranie.  Jest przedstawienie. Może wszyscy powinniśmy wstawiać audio. Ja nie umiem. Wszyscy nędzni jesteśmy.    Był taki film, że ktoś wpadł któregoś dnia na pomysł, że jest karaluchem. Ale to szaleństwo jest, nic więcej.  Ja mam widok na kościół, całkiem podobnie to słychać z pewnej odległości. Szczęść Boże.            
    • Omijam samozakaz publikacji textów publikując jeno audjo. To z litości nad miernotą powszechną :D    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...