Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lustro


Rekomendowane odpowiedzi

Popatrzyłem w lustro.-Co widziałem?
Ptaka.JA nim byłem szybowałem,lecz upadłem.
W szkle była igła posebrzana,
błyszcząca,która zgineła w stogu siana.
Była też gwiazda na niebie co złotem świeciła,
ale zgasła i w mroku zbłądziła.

Lustro pękło i się rozbiło.
Życie w nim się zatraciło.

-Ale jeszcze to nie koniec.-W rozbitym szkle coś ujrzałem.
Klęcząc w cierpieniu odważnie w nie spojrzałem.
Widziałem młodą gwiazdę,która jak sto świec płonie.
Zagubioną igłe,która w płonącym sianie tonie.
Młodego ptaka między gałęziami
uczącego posługiwać się skrzydłami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

I ptak,i poeta latać musi ,choćby podczas nauki łamał skrzydła.Jeśli tego nie dokona,jakim będzie ptakiem?-Nielotem?Jakim będzie poetą?Tylko zjadaczem chleba?O ptakach i drzewach to zawsze jest własciwy temat.Spoglądając w lustro oczyma wyobrażni zobaczył pan ,póżniej napisał o tym.Nic do ukrycia,zwłaszcza,że uczymy się przez całe życie.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...