Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedy zapragnę zapomnieć,
oczami wyobraźni przywołam
jeszcze na chwilę Twój obraz
W marzeniach wszystko jest
możliwe, więc...
Po raz pierwszy zobaczę żar w twych oczach,
Po raz perwszy usłyszę bicie twego serca,
Po raz pierwszy poczuję ciepło twych dłoni,
Po raz pierwszy skosztuję twych ust,
Po raz pierwszy będziesz dla mnie, tylko dla mnie.
Szkoda, że po raz pierwszy i ostatni
i tylko w marzeniach....

Opublikowano

Rozumiem, że to pierwsze kroki w poezji:) A zatem ośmielę się podrzucić
kilka podstawowych rad (choć sam przecież także wciąż się uczę i nie zamierzam
przestać):
- przy takim temacie (tzn. kanonicznym, tradycyjnym, rozpracowanym na wszelkie
sposoby przez pokolenia poetów) konieczna jest inwencja i błyskotliwość zastosowane
na takim poziomie, aby czytelnik mógł uznać, że widział coś naprawdę niebanalnego;
- poezję tworzą nie tylko nazwane uczucia przelane na papier, ale chyba przede wszystkim
oddawanie tych uczuć za pomocą różnorodnych środków poetyckich; tutaj dostrzegam
jedynie anaforę, sprowadzoną niestety do roli wyliczanki;
- warto również szukać zawsze bardziej oryginalnych zwrotów, sformułowań, wyrażeń
czy połączeń, dzięki którym słowa nabiorą nowego znaczenia, zaczną kreować przestrzeń
wiersza, a docelowo - budzić emocje, skojarzenia, światy całe;
- wreszcie warto być cierpliwym i spokojnie ćwiczyć pióro, czytając klasykę i mistrzów,
dużo czytając i zapamiętując, nie żałować także nieudanych prób - przy szczerym zapale
wysiłek musi w końcu zaowocować.

Dostrzegam, że ten wiersz "napisałaś sercem", szczerze dzieląc się z czytelnikiem swoimi
uczuciami - jest to bardzo ważne i potrzebne w poezji, ale samo serce czy wrażliwość
nie wystarczy by z kilku słów uczynić wiersz. Tym niemniej sądzę, żę wszystko przed tobą,
będę mocno trzymał kciuki:)

ps. czy odwiedziłaś już dział Warsztat na tym forum? Można tam bez żadnych ograniczeń
i z większą dozą wyrozumiałości komentatorów udoskonalać własne teksty - polecam:)
Pozdrawiam serdecznie, powodzenia! :)

Opublikowano

:)) Chanah, czy mam to samo wpisac...?
Bartosz, Twoja wyrozumiałość na pewno podbuduje Olgusię..:), tylko jeszcze ten warsztat..:(... ja też się od razu tu wepchałam..:(... a może my obie gonimy za czasem i dlatego pomijamy tamten dział...?
Powodzenia Olga..:) Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję! 
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...