Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Podpowiedzi brak niestety. Mogę powiedzieć jedynie, że nie w tą stronę idziesz, nie chodzi tu o liść, ale przyznam, że było by to ciekawe.
Zagadka? Poezja jest zagadką ale taką, którą każdy może rozumieć na swój sposób w końcu to jest jej piękno.
Opublikowano

Ale ta treść... :) Jedwabne chusty kryjące fragmenty czasu kojarzą mi się ze słojami, jakie ma każdy pień drzewa, gdy się to drzewo zetnie i przerobi na papier. Dobrze mi się kojarzy??? Dobry wiersz, bo nie podajesz od razu czytelnikowi wszystkiego jak na talerzu. Gdyby nie ten rym... Ale czasem nie można inaczej :-/

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A wg mnie to właśnie ten rym nasuwa skojarzenia z zagadką, jest wręcz potrzebny:)
Cóż - bez podpowiedzi to bez odpowiedzi... ech, zwsze przegrywam z takimi jak ty
Gollumami;)))
Pzdr!


A ja po prostu chcę, może to i naiwne, żeby każdy znalazł w tych paru słowach coś dla siebie. Ten wiersz mimo że krótki nie jest jednoznaczny i jednowątkowy, ukryłem tam parę myśli a przynajmniej starałem się (w pierwotnej wersji był sporo dłuższy). Ten las, te chusty jedwabiu wreszcie te powycinane fragmenty czasu, one coś dla mnie znaczą, coś symbolizują, więc nie rozpatruj tego w kategoriach zwycięstwa lub porażki. Dzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie :-)
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Co do rymu no cóż zarówno las jak i czas musiał wystąpić w tym wierszu tak więc wołałem aby tworzyły rym niż miałbym sztucznie go gubić przestawiając szyk.
A wiersz jak wiersz niech, każdy odbiera go po swojemu. Dzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie :-)
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzięki za miłe słowa, takie komentarze zawsze mobilizują do tego aby pisać jeszcze lepiej.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie :-)
Opublikowano

Oto jestem ponownie, wedle życzenia ;). Tak czasem jest z tymi rymami, że one same się układają. Jak najbardziej, nie kwestionuję wartości tego wiersza. Uważam, że to Twój najlepszy (czytałam już wszystkie). Wiem, że inaczej się nie da, że tu ten rym pasuje, że interpretacji jest tyle,ilu czytelników... Zapraszam do siebie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka nowy prezydent ożywi Polskę:)
    • wśród zieleni mienią się jak perly  ostatnie  białe kwiaty akacji  zapach unosi  w swiat baśni    aleja prowadzi  na niebiańskie ścieżki  chwile zapomnienia  czary nie będą  trwać wiecznie    tydzień dwa  i wracamy na ziemię    warto dotknąć snu   5.2025 andrew  
    • Wydaje mi się że autor pomylił portale powinien zamieścić swoje wyznanie w prozie wierszowanej politycznie. My tu w zdecydowanej większości chcemy poezji o kwiatkach i motylkach.
    • @Alicja_Wysocka     A tak - zajrzałem. Proszę bardzo.    Jak widać, przygoda owa nie tylko została z Tobą "(...) na zawsze",  ale i doczekała się upamiętnienia w postaci opowiadania. Upamiętnienia dobrze napisanego, które czyta się z przyjemnością.     Pozdrawiam serdecznie. Dobrej Środy.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Z tysięcy gardeł niesie się krzyk, W cieniu roznieconych wielkich emocji, Otulonych niekiedy w szczęścia łzy...   Już policzono ostatnie głosy, Padły oficjalne komunikaty, Wszystko dopięte na ostatni guzik, Pozostaje nam tylko się cieszyć!   Nieopisana radość niezmierna, Zagościła we wszystkich Polski zakątkach, W wielkich miast dzielnicach i małych wioskach, W blokowiskach, domach i na plebaniach…   I na przepełnionych szpitalnych oddziałach, Rozsypały Anioły okruchy szczęścia, W sercach milionów Polaków zagościła Nadzieja, Wielki triumf odniosła patriotów armia!   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Gdy padły oficjalne wyniki, Ziściły się marzenia milionów ludzi, Skryte dotąd w serc głębi.   Ziściło się i moje wielkie marzenie, Skryte me modlitwy zostały wysłuchane, Przeszczęśliwym jestem człowiekiem, A szczęściem swym chcę podzielić się z całym światem!   Wkrótce wybitny historyk, Gdy upłyną kolejne przepełnione szczęściem dni, Zasiądzie niebawem w Pałacu Prezydenckim, Biorąc w swe dłonie ster Ojczyzny,   A znając chlubne naszej historii karty, Wierny niewzruszenie przodków tradycji, Piastując przez lata ten urząd szczególny, Powiedzie nas ku wspaniałej przyszłości...   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Takim na jakiego wszyscy czekaliśmy, Takim o jakiego mrużąc do snu powieki Zanosiliśmy do Boga ciche modlitwy,   Królowej wszystkich nauk Historii Oddany jej latami wierny syn, O pochówki ofiar Wołynia się zatroszczy, O pomordowanych na kresach przenigdy nie zapomni!   Wielkich bohaterów Kampanii Wrześniowej Z biegiem lat kolejnych upamiętni godnie A odsłaniając tablice im poświęcone, Wygłosi niejedną chwytającą za serca przemowę…   Bohaterskich Żołnierzy Wyklętych, Odsłoni na polskiej ziemi kolejne pomniki, Za to że nigdy nie złożyli broni, Podziękuje im w słowach wyszukanych…   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Zaufały mu miliony ludzi, Na nic zdały się kłamstw potoki, Oszczerstwa pełne manipulacji,   Jak cała Polska długa i szeroka, Od Półwyspu Helskiego aż po szczyty Tatr, Każdy z nas w głębi swego serca, Kryjąc jej wyidealizowany obraz,   Bez wahania szedł zagłosować, Wiedziony wewnętrznym głosem sumienia, Nie zniechęciła go medialna nagonka, Uporczywe próby ciągłego zohydzania,   Bo dnia tego nad urną wyborczą, Każdy liczył się głos, Krzyżyk pewną zakreślony ręką, Symbolicznym był zadatkiem na lepsze jutro…   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Wiwatują wniebogłosy rozradowane tłumy, Chaotyczne relacje kolejnych dziennikarzy, Przeplatają się z płynącymi z całego świata gratulacjami.   I wszędzie ta wspaniała podniosła atmosfera, Której to mimowolnym świadkiem była Niejedna uroniona ukradkiem łza Nim w powietrzu się rozpłynęła.   I ciągłe wzajemne gratulacje, Przeszczęśliwych ludzi uśmiechy serdeczne, A wszystko to niczym przepiękny sen, Z którego nikt z nas obudzić się nie chce.   I ciągle nie możemy uwierzyć, Że ten cudny sen patriotów się ziścił, Warto było czekać tyle miesięcy, tygodni, By tak nagrodzone były nasze wysiłki!...    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...