Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

***(Raz sie rymy zrymowały...)


Rekomendowane odpowiedzi

Raz się rymy zrymowały
I cały ranek na strychu harowały,
Aż raźną rymowankę wyrymowały.
Ruszyły się chwalić przed autorem,
Który ni tak, ni siak
Wiersza nie mógł napisać z humorem.
Ciągle mroczne wersy spod pióra wychodziły (choć ładniej mi brzmiało wyrastały, ale wychodziły bardziej pasuje do wrobiły:)
I autora, aż w rozpacz wrobiły.
A tu rymy pędzą, lecą, na stół się wdrapują
I raz ten, raz tamten, różne wdzięki prezentują.
Autorowi na twarzy uśmiech zagościł
I wraz z rymami,
Nad ranem,
Wiersz swój uprościł.
Choć krótki i bez głębszego sensu.
Za to z humorem.
Jak to się rymy zrymowały
I do strapionego wielce autora przydreptały.

Z tego płyną nauki takie:
Że każdy zapisze w życiu coś całkiem odrębnego od reszty…

A co chcę przez to powiedzieć, to już niech każdy przetłumaczy to sobie po swojemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...