Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

„ Jak noc z dniem „


Rekomendowane odpowiedzi

Słońce zauważyło otwór przy końcu nocy,
A teraz lśni najpiękniejszym blaskiem.
Rozgrzewa się i chłodzi nabytymi chmurami,
Którym w podziwie przygląda się z bliska.

Gdy obejrzało obłoki, chyba ponad tysiąc razy -
Zaczyna łapać je pośpiesznie pełnymi garściami,
A one rozpuszczają się i w niepowtarzalny sposób
Pojawiają się w innych miejscach na niebie.

W erotycznym akcencie ukazują kobiece kształty,
Stając się ulubieńcami nocy i romantyczną sylwetką dnia,
Którą wyraźniej ukazała krótka drzemka słońca,
Gdy unosił się na humorzastym puchu marzeń.

Sen ten pękł nagle od góry do dołu – jednym uderzeniem
Powracającego z pewnością w oczach błyszczącego księżyca,
Który po niezmierzonych przestworzach bez zbędnych objaśnień,
Jasność rani przydługim deszczem i płoszy dzień widlastą burzą - - -

(Rozjuszone słońce chwyciło wieczornego gościa)
I ciesząc się wdzięcznym widokiem rewanżu
Urywało mu z niemałym trudem srebrne rogi,
Bez których wstyd mu w dzień się pokazać.

Księżyc po czasie przyszedł do siebie,
Lecz już bez swoich diabelskich apanaży
Zaczął unosić się w powietrzu spacerując tylko nocą -
Otoczony ze złej i dobrej strony gwieździstymi spojrzeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...