Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czuję się jak smalec na patelni,
kiedy patrzę na Ciebie,jak wrząca woda w czajniku jestem,
twoje wysokie kozaczki wprawiają w drżenie cały tramwaj,
pożądanie,
nie jesteś jak te wszystkie humanistki, jesteś sexem,
mocą, siłą, prawdą życia
moje id panuje w tej chwili, czuje sie cześcią tych wszystkich samców w tramwaju,
pragnie cię każdy z nas, nie wazne czy kocha kogoś czy nie,
instynkt łowcy zbieracza,budzi się w nas facetch,
ty piękna różowa lalko,
czym Ty jesteś dla nas zjadaczy chleba,
...
ale nie zamienił bym sie z twoim chłopakiem na życia,
kocham swoje id,ale tylko od czasu do czasu,
żegnaj na zawsze, jest mój przystanek

Opublikowano

dzięki za komentaże,ale spodziewałem się czegoś innego,
że mnie będą kobiety krytykować bardziej,ehh
dlatego bardziej mnie kręcą suczki od poetek ;-)
nie oglądałem "tramwaju zwanego pożądaniem" za ambitny dla mnie film
ale ogólnie komentarze połechtały moją próżność- pozderka ;-P

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zima zaskrzypiała zajaśniała i przyszła podobnie do czasu  w długich błyszczących tiulach na pewno zauważyła że jestem z ptaków które zdecydowały że nie wylatują do krain wiecznie zgrzanych i dusznych lecz zostają by śpiewać   weszła rozkładając białe skrzydła potężne oblepione mgłami  ciszą marznącą oszronioną ale ja nie przestawałam nie jestem byle łąkówką która w zaspach sztywnieje bliżej mi do wytrwałego wróbla stroszącego się na zimno   choć przeszywa mnie na wskroś mroźna myśl o rychłym końcu moim w jej lodowatościach  o soplach zwisających z rynien i horyzoncie rozmytym to wciąż nowe nuty rozwieszam    w krótkie dni na długie noce podobnie lokalnym ptakom    wywołujemy wiosnę  
    • w tej apteczce nie ma już więcej wierszy   zaostał jedynie palster    może pomoże  gdy serce krawi z braku poezji        
    • @infelia uwielbiam Stasia i Nel:)
    • Autor „W pustyni i w puszczy” opisał Romantyczną przygodę Stasia i Nel, Którzy postanowili uciec od rodziców I w tym celu ukradli słonia cyrkowego.   Opłacili koralikami marnej jakości Kalego, A Sabę pętem kiełbasy i ruszyli w świat Ku przygodzie przez pustynię bezkresną. Podziwiali dziką zwierzynę jak z bajek,   Spotkawszy żyrafę na sawannie, chcieli Pobujać się na jej szyi jak na huśtawce. A lew z wielką grzywą, na jedno tupnięcie, Uciekł poza horyzont, a ryk się niósł i niósł.   Razu pewnego stanęli na popas w oazie I w pniu dziurawym rozłożystego baobabu Zebrało im się na amory i przytulanki. W tej gorączce uniesień i całusków posnęli   Kąsani muchami tse-tse, co choróbsko przywlokły. Mea, wierna towarzyszka, pobiegła sto mil Z wiatrem w plecy do najbliższego dilera Specyfików, lecz sprzedano jej tylko   Podrobioną chininę i litr samogonu bez akcyzy Ze skorpionem zatopionym w środku... I tu niestety następuje luka w powieści, Gdyż ktoś wyrwał z książki znaczną ilość kartek.   Podejrzewam, że mrówki gniazdujące W drzewie przepędziły intruzów, a ci, Drapiąc się po tyłkach i brzuchach, pognali Pośpiesznie w nieznaną dal z nadzieją na CDN…   Ania Gaduła z klasy 5 b, najlepszej  
    • @bazyl_prost rozumiem:) myślę, że krzemu mało zawiera, więcej wody:) Wyszło mi pięć, idealnych placuszków z jednej cukinii:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...