Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tak ją nazwał
kruk stworzony przez yennefer
bo czy warto

łamać nią kruchy spokój
ma przerzuty daję trzy
mięsiące


ryzykować rozwód
tak zdradziłam tylko
ten jeden raz wybacz


kaleczyć niepraktycznością
nie synu nie dostaniesz
lewego zwolnienia jako jedyny
oblejesz


pewnie nie
zawsze ale tylko tak
przyjaciel zaryzykuje
siebie by ratować
a pocałunek będzie czymś
więcej niż wymianą śliny

13:25 23 czerwca 2006
w przerwie nauki do egzaminu

Opublikowano

Jest jeden główny wątek, koncept na ten wiersz. Kursywą są dopisane egzempla, ilustrujące teze postawioną w pierwszym wersie każdej ze strof :)
oł bosz, wpadam w język podręczników do historii literatury :P

da się wyłowić z tekstu co jest okruchem lodu? myślałem że to będzie oczywiste :)

Pozdrawiam ciepło
Coolt

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie miało być czasem bez tego drugiego to?   Pozdrowienia od Telimeny.
    • Bardzo chaotycznie i niekonsekwentnie zbudowany - raz są rymy (a jak są, to kiepskie, gramatyczne), raz ich nie ma, rytm się potyka jak pijany. Czasem bywa, że umiejętności nie nadążają za ambitnym projektem. Oczywiście warsztat warto zawsze doskonalić, choćby zaczynając np. od krótszych form, gdzie nie trzeba utrzymać regularnej metryki przez kilkadziesiąt wersów lub kilkanaście strof. A przekazywać myśli w poetycki sposób można z powodzeniem w wierszach wolnych. Ten utwór akurat ma potencjał, z motywem rzeki - drogi życiowej, gdyby nie był taki rozchwiany i przegadany (bo rymowanie w niedojrzałych literacko tekstach oznacza również nadmiar słów, którymi wypycha się wiersz 'żeby pasowało'). Czasem też słaby, banalny rym deformuje i okalecza treść, bo nie piszesz tego, co chcesz naprawdę wyrazić w wierszu, tylko to, co ci narzucają przypadkowe, ale rymujące się słowa. Idziesz więc niekoniecznie tam, gdzie zamierzałeś dotrzeć, tylko w przysłowiowe maliny. Tekst wtedy staje się karykaturą samego siebie.
    • ludzie zawsze w wędrówce zamieniają się w ptaki ja zagubiona dzika kaczka ciągle czuję zapach z pobliskich kartoflisk czerstwy popiół porwał wiatr unosząc ponad dachami stodół ciepłem światła wsączając się w dzień za lasem dziewczyny w pomiętych sukienkach kręcą się wokół własnej osi smutne jak wyodrębnione cienie na twarzy dodają im lat zielone liście paproci drżą jeszcze w złocie ostrość spojrzenia jak w soczewce skupia natręctwo komarów nie podnoś mnie z kolan tu bliżej do dna  
    • Myślicie, że kiedyś więcej poezji się czytało? Również sięgała po nią wąska grupa odbiorców, przede wszystkim musieli to być ludzie umiejący czytać (czyli odpadały najliczniejsze warstwy społeczne - chłopstwo, służba dworska, mieszczaństwo pewnie też, ewentualnie wyjątkiem mogli być ci najbogatsi i w jakimś stopniu wykształceni), po literaturę piękną sięgała głównie zainteresowana życiem kulturalnym arystokracja. Duchowni pewnie rzadziej, najwyżej jakieś religijne dzieła. Chyba zawsze była to dziedzina niszowa, dla elit, intelektualistów, środowisk akademickich - i pasjonatów.
    • @Robert Witold GorzkowskiNo bo (podobno) faceci dojrzewają do trzeciego roku życia, a potem już tylko rosną. W roli echa do wiersza - nieśmiertelna piosenka (cytat):   Tęgi chłop, co swą ręką łamie sztaby względem baby jest tak jak to dziecko całkiem słaby. - J. Nel. Ach te baby   Ad. polityka. Są wyjątki. np. caryca Katarzyna, Kim Jo Dzong, albo z naszego podwórka Krwawa Luna.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...