Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jestem psem


Rekomendowane odpowiedzi

a w krakowie na szablowskiego pada deszcz

myśli z zakamarków wypłukuje ponura siana wody
i pioruny kąsają wywinięte tył na przód ciało
każde muśnięcie wiatru trąca o nerwy i mięśnie
ziemię na której stoję tłucze grad

obsuwam się

trawione bólem sercem trzymam w dłoni
wyciskam z niego krew i bicie
by dać Ci dowód że jeszcze czuję... żyję...

w głowie mam rozcięcie szerokie na dwa palce
przez które wyświetlam na niebie film
o zielonej parasolce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo nasłuchałaś się polskich piosenek ;)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To akurat celowe nawiązanie do Brackiej.



Ale tutaj nie jestem pewna, może po prostu tylko ja odnalazłam tu podobieństwo do Myslovitz, była taka piosenka o wyświetlaniu filmu, chyba "Scenariusz dla Sąsiadów", ale nie wiem, czy to tylko moje luźne skojarzenie :)

Ogólnie nie podoba mi się ton tego wiersza, a już na pewno te dwa wielokropki. Za dużo dramatyzmu, a to serce trzymane w dłoni, z którego wyciskasz krew - nie no, to już zakrawa na frenetyzm rodem z baroku :)

Ale pracuj, powodzenia dalej życzę.

Pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...