Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szept jesienny


Aleksandra Ws

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie przyniósł jej kwiatów
bo już schylając się
był ich przyjacielem

nic nie znaczyły samotne niedziele
przez wiek i dłużej mogłaby nie istnieć
zwinąć w kokon myśli wturlać się do nory
przeżyć życie obok nie tracąc pokory
by w jeden poniedziałek kiedy młodość pryśnie
i białe smugi smutku przypruszą jej włosy
odkryć szum radosny gdzieś od strony szosy
gwiazdy co były zawsze lecz jakby gdzieindziej
szeptać sosnowej korze że na pewno dzisiaj
dzisiaj, dzisiaj on przyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...