Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poważnie, chodzi o TEGO ptaszka?? Ale mnie rozśmieszył ten wiersz.
Wierzę jednak że to tylko jedna z wielu interpretacji ? Pisanie w takiej
formie pozwala na wielotematyczność w jednym utworze.:) A.

Opublikowano

Stefanie wiersz w Twoim stylu - co rusz nowa historia.Pamiętam swoje początki
na tym forum i już wtedy i do tej pory podoba mi się wiersz- monolog, a że o
ptaszku? A bo to pierwszy o ptaszkach? :) Pozdrawiam serdecznie :)))) EK

Opublikowano

Szukając wytłumaczenia dla tytułu (czyżbyś coś stracił na akcjach, panie R.? ;) dochodzę do wniosku, ze mowa o pobożnych życzeniach, bo czyż każda bessa kończy się hossą?
Dalej: trza się zmierzyć z niedźwiedziem? za rogi? - no, tu chłopa trzeba. A przecież zakończenie to o lataniu ptaszkiem - z czym na niedźwiedzia? Nie wiem tylko, czy ta perspektywa nie za bliska, w końcu od brody do brzucha nie jest tak daleko, żeby lunety trzeba było używać ;)

Trochę poskracam, Pan to lubisz, wiem ;)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeszcze nie wiem, czy dobry ;)
pzdr. b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No tak, na tych "panów" zawsze u mnie hossa jakoś, wywaliłem paru, dzięki. Na giełdzie rzeczywiście nieciekawie, ale mój portfel trzyma się jeszcze. Tu idzie, raczej, o próbę znalezienia dystansu-perspektywy na chmurki zdarzeń nieprzyjaznych. Pozdrawiam, Stefan.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...