Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

O (tu wykropkowane)


Rekomendowane odpowiedzi

Nie brakowało w moim życiu pięknych kobiet
Takich, których oczy zwiastują kolejną bezsenną noc
Których jedno słowo zatroskane niebo zmieniało w ogród
Chciało się jeść grzechu owoc, by rano znów być głodnym.

Wspinałem się na wykarmione złością szczyty rozkoszy
Sklejone dłonie nie nadążały czytać kropel potu
Splecione nogi niczym węże niespokojne
Kolejny raz łączyły się w węzły znajome.

Pamiętam jak parzyłem usta gorącym oddechem
Nie pozwalając by krzyk zawołał o przerwę
Nie chciałem studzić żaru oczu
Gdy dwoje ludzi stawało się jedną istotą .

09.06.2006

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytułu zupełnie nie rozumiem, w każdym razie na pewno nie zachęca do zajrzenia, ale po lekturze jestem mile zaskoczona treścią samego wiersza. Odnajduję tu całkiem przyjemny erotyk, a jedyne co mi nie pasuje, to „wykarmione złością szczyty rozkoszy”. Dlaczego wykarmione złością, nie dałoby się to czymś zastąpić?
Stronę techniczną pozostawiam do oceny mistrzom w tej dziedzinie.
Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...