Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
(zasługujesz na więcej niż dedykacja)



nie lubię niebieskich ścian
śmierdzą lizolem. metalowych rur
zimne - nie wypada tańczyć

(Ania bez nogi, mój chłopiec
w czerwonej czapeczce)

wszystkie te nefro neuro i onko
logiczne że nie
chcę zapomnieć

nie będę unikać łez
strzepywać z rzęs. wbrew
jeszcze czasami mnie bolisz
Opublikowano

wiersz ma swoją specyfikę
dobrze że nie lękasz się języka

pierwsza strofa do końca nie przekonuje
albo nie rozumiem, czegoś

pozdr.

Opublikowano

Oleńko,wiersz jest naprawdę dobry,ale..(wybacz że znów jakies ale ale od Ciebie jeszcze bardziej wymagam:)).. jeśli już wtrącasz znaki int. to może dobrze by wyglądało:
zimne - nie wypada tańczyć
?a może już się czepiam tylko...po prostu jakoś to tak razem bez zadnego rozroznienia płynie (ten wers) a dziwnie. ale słowa dobrane świetnie,całość świetna, wyszły Ci bardzo te dwa dzisiaj,ba!nawet bardziej niż bardzo.buziak Smutasku

Opublikowano

podobają mi się trzy strofy, bo czytając wiersz przedzierałem się przez ciekawe rozwiązania, szczególnie w trzeciej strofie, a tu na końcu: jeszcze czasami mnie bolisz banałem w ryj. dedykacja (czy cośtam) jak najbardziej, ino ten koniec;/ nie wiem, nie podoba mi się i już. pozdrawiam.

Opublikowano

wiec,
jesli to ma byc poezja to musi byc czytelna,
nie tylko dla autora. dla mnie to rebus, taki
rodzaj wiersza bardzo zakamuflowanego;)
sebastian zapewne sie ucieszy - choc ja niestety
musialbym ze slownikiem poszperac to i tamto, owe
smaczki. ale,
fajny, nieco ironiczny imho,z 4 strofy wylazi banalik.
dedykowanych sie nie komentuje, ale dla mnie jest to
wierszyk z ironicznym przeslaniem;)
albo pouklada sie ten wersz od nowa albo do
szufladki, imho, oczywiscie bez urazy ;) hehe.
sama chcialas:D

Pozdrowka

ps. jeszcze tu zajze:)

Opublikowano

z ironicznym??
ja tu nie widzę krzty ironii!!

czy neuro nefro i orto - logiczne" jest ironiczne??
i czy naprawde nie można tego bez słownika zrozumieć??

naprawdę nie myślałam, że będzie to tak zagadkowe
sorry, ale Sebastian się nie ucieszy

pozdr/A.M.T

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Sylwester_Lasota Dziękuję, że zajrzałeś tutaj, no popatrz na co mi przyszło :) Mam kilka historyjek z mojego ogródka, postanowiłam je spisać. A niech tam sobie będą.  :)
    • @Naram-sin jesteś tu świeżakiem a już w piórka obrastasz ? Nie wiesz, że inwersja jest środkiem stylistycznym a skoro jest to można ją stosować w wierszach ?A rytm? Pisać wiersze jest sztuką ale umiejętnośc ich czytania chyba jeszcze większą.Napisz swój sonet.Poczytamy i ocenimy domorosły krytyku.
    • @Sylwester_Lasota A ja od zawsze wolałam pisać, Szukałam eleganckich papeterii, znajomi przywozili mi z zagranicy, przecież nie mogłam pisać na jakiejś kartce, wyrwanej z zeszytu, może jeszcze postrzępionej. Któregoś roku, będąc w Zakopanem, poznałam chłopaka, wymieniliśmy się adresami i on zaczął do mnie pisać. Może w tych listach nie było nic ważnego, ale w każdym, na końcu przysyłał wiersz. Nie swój, ale zawsze podpisany przez autora. Po czasie, już zaczynałam czytanie od ostatniej strony, wszystko inne nie było tak ważne, jak wiersz. A wiersz, zawsze dotyczył relacji damsko - męskich, był tęskny, ciepły i jakby do mnie czy dla mnie, no i od niego. Też chciałam dołączyć przy odpisywaniu jakiś wiersz, ale nie miałam żadnej poezji, za wyjątkiem  - Wybór pism Mickiewicza, choć książek w domowej bibliotece sporo - ale nie było poezji. Od tamtej pory zaczęłam szukać i kupować tomiki wierszy. Wszystkie czytałam po kolei, a na ostatniej stronie tomiku, zapisywałam na której stronie znalazłam to, co by się nadało.  I już nie było mi smutno, że nie mam nic dla niego. Po pewnym czasie, zaczęłam się zastanawiać czy nie dałabym rady sama napisać, czegoś od siebie.  I tak się zaczęła moja przygoda z pisaniem.   Dzięki Sylwestrze, pozdrawiam serdecznie :)
    • Wyszli chłopi zboże kosić, przechodząc obok krzyża  modlitwę w ofierze złożyli.   Człowiek kijem chmury  przesuwa, niech świeci słońce i w pracy im towarzyszy.   Wielki ptak powoli opada jego ogromne szpony wbiły się głęboko w ziemię.    Tutaj zostanie i wychowa  pisklęta, kiedy dorosną  razem daleko odlecą.    Na skrzyżowaniu stary krzyż stoi, któremu złamało się jego wiekowe ramię.    Pójdą chłopi jak co dzień, rankiem ze śpiewem ptaków i modlitwę w ofierze złożą.   Ktoś ręce podniósł do góry, nad łanem zboża wypowiedział doniosłe słowa.   Za starym krzyżem zboże stoi pod złamanym ramieniem  wieniec z kłosów żyta złożyli. 
    • Świetny tekst Alu.   Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...