Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dla mnie byłaś gałązką wierzby
sinusoidą brzozy okamgnieniem
o zachodzie słońca. Spoglądam w kalendarz
odraczając piękne sny.

Aż zwiędną w miejscu w którym dawno
wyschła rosa. Łzy płyną
ze zdziwionych oczu.

Zwisa księżyc. Zbieram muszle
na plażach Peschici a w myślach
wymawiam nasze imiona lecz wiem
że listy nie znikną z szuflady. Nigdy

im tego nie wybaczę.

Opublikowano

Cóż, zgodzę sie co do joty z Luthien, co do joty.
Moje niezbyt wnikliwe remedium na drugą strofkę to:
"Aż zwiędną w miejscu
w którym łzy płyną ze zdziwionych oczu." No w każdym
razie wg mnie wszystko psuje ta rosa;)
No i jeszcze "zwisa księżyc" - jest tyle lepszych słów,
aby to wyrazić...
Tyle ja. Wiersz warty czytania, ale i paru poprawek:)
Pzdr!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...