Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Ostatnio w Warsztacie

    • perspektywa

       

      jaką jesteś perspektywą?

      czy rzeczywistą? Czy prawdziwą?

      palec przykładasz do zachwytu

      czy chcesz go przenieść do zyciorytu?

       

      cóż za okrutna nimfomanka

      co oddalenia trafia grotem

      w rozdartą pierś swego kochanka

      chcąc ją zbliżeniem leczyć potem

       

      bawisz się wciąż rodzajem męskim

      to może być przyczyną klęski

      takie safari na tygrysy

      tu biegnie siwy, a tam łysy.

       

      zbiegają wszystkie się jelenie

      ochoczo chcąc być twoim cieniem

      a walą przy tym się po rogach

      myśląc jedynie o twych nogach.

       

      łatwa to zdobycz przy twym wdzięku

      już niejednego miałaś w ręku

      i owijałaś wokół palca

      choć by posturę miał padalca

       

      inne safari cię urzeka

      zanim zwierz zginie niech poczeka,

      tak głową w dół go upokorzysz

      zanim kolejny nabój dołożysz.

       

      podroczysz się z nim czule jeszcze

      głaszcząc i wywołując dreszcze,

      błyśnie nadzieja, że ocalon

      że weźmiesz jeszcze go na salon

       

      a salon zarezerwowany

      jak dzik więc w błocie leczy rany

      z wiarą na brak w tym twojej winy,

      ach dobrze leczą borowiny

       

      ustrzelon zwierz pokornie leży,

      w swej bezsilności zęby szczerzy,

      wie że poświęcił swoje kości

      w miłości-bez wzajemności

       

      mnie pewnie już to nie rajcuje

      niech inny ciało twe piastuje

      oddaje ducha, serce swoje traci

      i twoje ego ubogaci

       

      ja pójdę sobie inną drogą

      jak by mnie miłość nie spotkała

      jak bym rozminął się z niebogą

      a może była ale mała

       

      tylko emocja i wrażenie

      zostało po niej przeogromne

      a w głowie zamęt i ciśnienie

      czasu upłynie nim zapomnę

       

      z mej strony wiem że wielka była

      gotowa dawny ład przewrócić

      lecz dobrze że już się skończyła

      i jeszcze jest do czego wrócić.

       

      nie pozostaną po niej blizny

      ani ubranie poszarpane

      ot taki powrót do szarzyzny

      moralny giga kac nad ranem

       

       

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • perspektywa   jaką jesteś perspektywą? czy rzeczywistą? Czy prawdziwą? palec przykładasz do zachwytu czy chcesz go przenieść do zyciorytu?   cóż za okrutna nimfomanka co oddalenia trafia grotem w rozdartą pierś swego kochanka chcąc ją zbliżeniem leczyć potem   bawisz się wciąż rodzajem męskim to może być przyczyną klęski takie safari na tygrysy tu biegnie siwy, a tam łysy.   zbiegają wszystkie się jelenie ochoczo chcąc być twoim cieniem a walą przy tym się po rogach myśląc jedynie o twych nogach.   łatwa to zdobycz przy twym wdzięku już niejednego miałaś w ręku i owijałaś wokół palca choć by posturę miał padalca   inne safari cię urzeka zanim zwierz zginie niech poczeka, tak głową w dół go upokorzysz zanim kolejny nabój dołożysz.   podroczysz się z nim czule jeszcze głaszcząc i wywołując dreszcze, błyśnie nadzieja, że ocalon że weźmiesz jeszcze go na salon   a salon zarezerwowany jak dzik więc w błocie leczy rany z wiarą na brak w tym twojej winy, ach dobrze leczą borowiny   ustrzelon zwierz pokornie leży, w swej bezsilności zęby szczerzy, wie że poświęcił swoje kości w miłości-bez wzajemności   mnie pewnie już to nie rajcuje niech inny ciało twe piastuje oddaje ducha, serce swoje traci i twoje ego ubogaci   ja pójdę sobie inną drogą jak by mnie miłość nie spotkała jak bym rozminął się z niebogą a może była ale mała   tylko emocja i wrażenie zostało po niej przeogromne a w głowie zamęt i ciśnienie czasu upłynie nim zapomnę   z mej strony wiem że wielka była gotowa dawny ład przewrócić lecz dobrze że już się skończyła i jeszcze jest do czego wrócić.   nie pozostaną po niej blizny ani ubranie poszarpane ot taki powrót do szarzyzny moralny giga kac nad ranem    
    • @jan_komułzykant pomińmy uwagi na temat kościoła - Twoja sprawa Jeśli chodzi o resztę dzięki - "jestem za i nawet nie przeciw" Podsumowałeś idealnie.  Mnie przeraża brak samodzielnego myślenia. Rozumiem młodych - niedouczonych ale starych i głupich jest ciężko znieść "Demontaż państwa polskiego - nie istotne dokopać i rozliczyć PIS-owców" Dzięki pozdrawiam  
    • @Jacek_Suchowicz Moje klimaty, więc z upodobaniem poczytałam, choc osobiście nie mam takich odczuć w stosunku do rzek. Wydają mi się bardzo towarzyskie i rozmowne. No, ale co człowiek, to inne spojrzenie. Pozdrawiam :)
    • @agfka nie tak, że wszyscy robią, przegranemu wszyscy wrodzy, pozdrawiam ;)   @beta_b niestety, ale to hazard. Pozdrawiam :)
    • @Rafael Marius Metafory metafory metafory czasem autor do metafor bywa skory nie wypada mu narzekać albo smucić wypłakiwać na to życie do tej pory :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...