javed_86 Opublikowano 12 Maja 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2006 Hej ty! co za rogiem stoisz, idąc ulicą wiem, żeś tam ukryty czekając na mnie małpie miny stroisz słysze zębów twych przeraźliwe zgrzyty. Darem od ciebie jest dla mnie obawa która zmienia się w przed życiem strach wiem, jak się skończy istnienia zabawa finałem będzie triumfalne zejście w piach. NIe mogło, a jednak dzięki tobie jest gorzej, może zawrzemy jakieś małe przymierze? wiem, żeś wyznacznikiem woli jest Bożej lecz ja, przestaje wieżyć - zwłaszcza w pacierze. Twój jęzora na me szczęście pluje, dzwon od źwięku staje się lżejszy, oddech dziecka wiek swobodnie hamuje, kat z ciebie jest najprzedniejszy. Stałego miejsca już nic nie zachowuje, widząc cię moczy się najsilniejszy, ja zrezygnowany już tylko oczekuje, gdy przyjdziesz - ty - dzień mój jutrzejszy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się