Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"otwarty na coś" oznacza, że zgadza się na coś, na kogoś, zatem to przenośnia. Lepiej byłoby:"ku" (jeśli pszczoła tuż tuż. "podnieca pszczołę" to przypuszczenie, skąd to wiadomo? Niektórzy mawiają, że w poprzednim wcieleniu byli pszczołami, może i Ty kiedyś....? "a" to zapchajdziura. "czerwienić się" może OD tulipanów a nie tulipan. Jeśli on się czerwieni, to jest to uczłowieczenie.

Opublikowano

po1. Już nie tylko wyrosłam, Fanaberko, ale i przemierzyłam wiele.
po2. Pisywałam, pisuję i będę pisywać. Nie tylko tutaj (pod pseudo) i to, zaledwie ta strona powstała, w całkiem innej szacie, ale także na wielu znanych stronach poetyckich ( ze względu na pkt 1) Wiersz podstawowy opisałam wcześniej. Jestem obiektywna do bólu. Poprawka zdecydowanie lepsza! Nie można jej nic zarzucić. Pozdrawiam.
Eugen De: Twoja wersja ma dwa błędy- "a" to zapchajdziura, a "podnieca" należy do ocen i haiku tego nie toleruje.
Deser:
Waldemar Talar: Twoje haiku jest bardzo poprawne.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Znam Cię, Bleblin, zarówno z tego serwisu, jak i z innych, w tym z Twojego własnego. (nigdy nie pisałam pod jakimkolwiek innym nickiem, ale niewiele tego było, możesz nie pamiętać).

Zmieniłam haiku, zanim je opisałaś i skrytykowałaś, spójrz na daty. Teraz je chwalisz. Co mam myśleć?

Nie mam nic przeciw krytyce, lubię się uczyć, korzystać z rad, tyle, że z Twoją się nie zgadzam.

Ale zapraszam, oczywiście.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  Robert mądre słowa. To, że są ludzie którzy unieważniają przeszłość- nie to nieprawda. Dlatego lubię też historię- bo wszystko już było, zdarzyło się i zdarza- może teraz w wersji unowocześnionej. bo np w bitwie pod Waterloo wygrały balony( odpowiednik dzisiejszych dronów) jako zwiad. Napoleon miał coś na kształt dzisiejszego ministra obrony panią  Madeleine-Sophie Blanchard- doskonałą areonautkę. I zrezygnował z tamtejszych dronów
    • Jest w niteczkach  babiego lata, targanych deszczem  i tańczącymi listkami, z ptakami wpatrzonymi  w horyzont za braćmi,  na drogę odlotu,  towarzyszami.   Widać ją senną,  z zamyśloną tęsknotą syconą żalem po tym,  co nie wróci. Z chryzantemami  w złoto-białych dywanikach, które szron poranny  i srebrzy i smuci.   W plonach lata  zamkniętych w purpurze, w kolorach żółtych,  zielonych, czerwonych, z zachodzącym,  kulistą bielą księżycem, tulącym do snu  gasnący dzień utrudzony.   Widzę ją matką listopada - króla świec i chybotliwych płomyków, majestatycznie wzywającego  do pokory co rok milczącej,  pośród grobów i ołtarzyków.   Taką jak my zamyśloną, gdy w krople deszczu wsłuchani, idziemy, ubożejący w jutra, wspominać tych,  co pamiętane wczoraj, bezpowrotnie już utracone, w każde dziś liczyli z nami.   Jesieni już pełno. Chmury sennie płyną  pod błękitem. Mglisty baldachim nade mną, a mroczne okna  straszą każdym świtem.  
    • zgubiliśmy sens  tego co wczoraj  było nie tyłko snem    dziś jest utopią  podarowanym obrazem  mieniącego się świata   zdawał się  być smakowitym owcem    niedojrzały  spadał na ziemię    9.2025 andrew  
    • @Annna2 zgadzam się, to nieprawda, choć różnie jest płacz postrzegany...  
    • @Annna2 to prawda od Unduli wszystko się zaczęło trafna uwaga Aniu. @Robert Witold Gorzkowski jak to mówił Starowieyski wszystko już było. Zawsze denerwowało mnie w rozmowach z nim że nie cenił poezji ale trzeba mu wiele wybaczyć bo myśli miał przednie. Co racja to racja jak się weźmie cokolwiek co powstało niedawno czy mówimy o obrazach rzeźbie pisarstwie to zawsze znajdziemy pierwowzór w przeszłości. Na studiach dostawałem amoku od latających zdjęć wystrzeliwanych przez naszego profesora na aulę krzyczał przynieście mi coś czego nie widziałem a śmiecie przynosić na zaliczenia zdjątka z rodzinnych albumów. I to działo się w czasach kiedy robienie zdjęć nie było dostępne od już od ręki. Więc czym staje się dzisiejsza sztuka kopią przeszłości? I tylko nasza wiedza i pamięć fotograficzna wpływa na to jak ją postrzegamy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...