Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niebieskich ciał odpryski
powoli osaczają źrenice
oślepiająco i rozkosznie

za dnia powplątywane
zostały we włosach promienie
cieplej z nimi, przyjemniej

szumiący chór liści brzóz
odzywa się nieregularnie
koi usypiając niemal

z kolejną ospałą myślą
rosa przylega do rzęs
chłodno...czas iść spać
Opublikowano

Subiektywnie,
Pamiętam Nati, jak kiedyś byłem na wakacjach u babci i wujka, tuż przed maturą (wysłali mnie tam, żeby się poedukować w spokoju).

Ten wiersz okropnie mi się podoba, gdyż przypomina wczesne poranki - z małą różnicą: "czas iść spać" :-). Już nie szedłem spać.

jak "rosa przylegała do rzęs"
jak "szumiący chór liści brzóz"
"kojąco" podrywał w zadumę (raczej u mnie).
Zdarzało się nawet czasami, że niebieskich ciał odpryski (świetna metafora), powoli przywracało (raczej) ze snu, do wstającego dnia.

Obiektywna opinia, będzie trochę krótsza, aczkolwiek dobitna:
wyrażasz się okropnie dosłownie, w niektórych miejscach: rozkosznie, oślepiająco, powoli osaczają źrenice, szumiący chór liści brzóz, cieplej z nimi, przyjemniej; za dużo przymiotników! aczkolwiek, zakończenie trudno przewidzieć i tutaj plus dla wiersza; wiersz jest dość płytki: mamy nawet niemagiczny opis, dość przyjemny, a wszystko zmierza do tego, że podmiot stwierdza "czas iść spać" no i "pa".
Zapewne dlatego nikt nie komentował.

Z mojej strony, zostawiając obiektywizm, życzę Tobie, sobie i innym, takich nocy. Wtedy człowiek czuje, że żyje:).

Pozdrawiam serdecznie,
s.m.

[sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 22-12-2003 06:23.[/sub]

Opublikowano

Dzięki pięknie za komentarz :)
nie mogę uwierzyć w Twe subiektywne odczucia co do wiersza bo ja tu opisywałam właśnie TE przedmaturalne noce! spędzone na wsi, w domku babci :) jestem zaskoczona mile, że skojarzyły Ci się właśnie one.
Co do obiektywnej oceny wiersza dziękuję za zwrócenie uwagi na me liczne jeszcze błędy :)

tak się teraz zastanowiłam, że dobrze mówisz o tych przymiotnikach, tzn za dużo opisałam jak sie czuje a to przecież można sobie samemu przemyśleć....więc po chwili kombinajci myślę, ze tak mogłoby być:


niebieskich ciał odpryski
osaczają źrenice

za dnia powplątywane
we włosach promienie

szumiący chór liści brzóz
śpiewa nieregularnie

z kolejną ospałą myślą
rosa lgnie do rzęs

czas spać

..................
myślę, że nawet ciekawiej...


Świątecznie pozdrawiam, a takich nocy to racja...oby ich człowiek miał w życiu jak najwięcej :)

Natalia

[sub]Tekst był edytowany przez natalia dnia 22-12-2003 22:42.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy będziesz jeszcze kiedyś wspominać o naszej wspólnej zabawie w podchody — które odnajdzie większą odwagę, które podejdzie do drugiej osoby?   Tak bardzo grzeczni, tak bardzo młodzi, tak nieśmiali, jak słońce za chmurką, z nadzieją ciągłą, że wyjdzie ponownie, i znowu oślepi, i znów oczy mrugną.   Czasami niebo chmurzyło się wieczność, a gwiazda, co świecić mi miała za oknem, zamiast znów wyjrzeć, zmierzała w ciemność, oślepiać innych swym blaskiem przelotnym.   Lecz jak daleko by nie uciekła, dnia kolejnego znów mnie witała, a będąc w jej blasku, czułem z nią jedność — była czymś więcej niż wodór i skała.
    • Wszystko jebło. Nie runęło – roztrzaskało się na milion kawałków, a ja zostałam w epicentrum chaosu, zalana ogniem własnej pustki, lodem, który wbija się w kości.   Cisza krzyczy. Każdy oddech wbija się w płuca jak tysiące ostrzy. Każda myśl, każde wspomnienie, każdy cień – rozrywa serce na kawałki, które nie chcą się już złożyć.   To była miłość. Cała, prawdziwa, dzika i pełna nadziei. Oddałam wszystko, co miałam, serce, które biło dla Ciebie, każdą cząstkę siebie, każdy uśmiech, każdą noc, każdy dzień.   A Ty odszedłeś. Nie było ostrzeżenia, nie było słowa. Tylko pustka, która zalała wszystko, co kiedyś miało sens. Świat stracił kolory, dotyk, smak – została tylko dziura, w której kiedyś mieszkała miłość.   Moje oczy patrzą w nicość, szukają ciebie w odbiciach, w cieniu, w każdej drobnej rzeczy. Dusza pali się od środka, rozrywa mnie chaos uczuć, które nie mają gdzie uciec.   Każdy ruch, każdy oddech, każdy dźwięk jest ciężarem, który miażdży ciało i serce. Wszystko, co kochałam, co dawało poczucie bezpieczeństwa, rozprysło się nagle, zostawiając tylko ból i tęsknotę.   Próbuję oddychać, próbuję iść dalej, ale pustka jest oceanem, który wlewa się do płuc, zalewa serce, kruszy każdy krok, ciągle przypomina, że to, co kochałam całym sercem, już nie wróci.   Wspomnienia wracają i szarpią mnie wciąż. Nie mogę ich odrzucić, nie mogę ich wymazać. Każdy uśmiech, każdy dotyk, każdy wspólny moment – wszystko wbija się we mnie i pali od środka.   Już wiem, że nic nie będzie takie samo. Nic nie wypełni pustki, która została po miłości, która była całym moim światem, która dawała sens i nadzieję, a teraz pozostaje tylko echo w sercu.   Ból we mnie nie jest cichy. Nie jest mały. Jest jak tsunami ognia i lodu, zalewające wszystko, co kochałam, co dawało choć cień poczucia bezpieczeństwa.   To nie mija. Jest we mnie w każdej komórce, w każdym oddechu, ciągle szarpie, pali, wypełnia chaos, ciągle przypomina, że wszystko, co kochałam całym sercem, roztrzaskało się w proch i pył.   I mimo że nic nie mogę zmienić, ciągle próbuję istnieć wśród ruin, ciągle próbuję znaleźć choćby ścieżkę, która pozwoli przetrwać kolejny oddech, bo nawet w tej pustce, ta miłość, choć utracona, wciąż mnie definiuje, wciąż mnie kształtuje, wciąż mnie boli.
    • tylko walizka terkocze mi znajomo w tym obcym mieście szczerbatymi frontami kpią nawet kamienice
    • @Jacek_Suchowicz Dziękuję pięknie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...