Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

magnetyzuje mnie przestrzeń
niezdekonspirowana
a czas jest dla mnie
księżycowym nauczycielem

w kieszeni znalazłam kartę wisielca
ale przecież droga wciąż się zmienia
najgorsze błoto z czasem zazłoci się piaszczyście

wiatr pozamiatał w moim życiu
teraz chodzę tylko z nim i myślę
może i mnie kiedyś porwie

Opublikowano

hmm...niech się zastanowie bo mam mieszane uczucia..tzn odczucia:) niektóre momenty fajowe,zwłaszcza kursywa i
wiatr pozamiatał w moim życiu
teraz chodzę tylko z nim i myślę
może i mnie kiedyś porwie


w pierwszej trochę mnie drażni powtórzenie "mnie",może po prostu "czas jest nauczycielem"..i czemu księżycowym?
w drugiej zamiast "ale" napisałabym "a",tak jakoś..sama nie wiem czemu.No i może zamieniłabym "niezdekonspirowana" na coś inszego.Ale ogólnie jestem na tak i daję plusa:)))
pozdrawiam/martyna

Opublikowano

mi brakuje w tym wierszu stałego nastroju, który by narastał raz jest delikatne stwierdzenie "księżycowy nauczyciel" a zaraz po tym wisielec... nie pasuje mi to nie ma klimatu no i za dużo dopowiedzeń wyrzuciłabym wiatr zostawiajac same charakteryzujące go czasowniki by nie bylo wiadomo kto ma cie porwac i "ale przecież" zmieniłabym po prostu na "a".

pomyśl trochę i dopracuj
pomysł bardzo ale do oszlifowania

pozdrawiam
lenka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam. Dzięki serdeczne, za komentarz. Z tą powtórką "mnie" może faktycznie trzeba cos zrobić, teraz to widzę, dopiero..
Ale jeśli "ale" zamineię na "a" zmieni sie też sens, więc tu trzeba by dłużej pomysleć, jeśli w ogóle;)
Cieszę się, że cokolwiek 'podobającego się' odnajdujesz. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pomyślę i dopracuję:)
A z tym chwiejnym nastrojem - może wiersz ma hustawkę nastrojów;)?

Ale tak poważnie to dziękuję bardzo za przeczytanie i opinię, na pewno będę się starać poprawić, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nauczyciel księżycowym na razie pozostanie, chyba że uda mi się zrabniej oddać jego tajemniczość. Dzięki za zajrzenie i przeczytanie, pozdrawiam, a szlifować będę:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Miło mi, że komuś się podoba, a Twoja nadzieję, pozostawię bez odpowiedzi, bo w tym przypadku jest tak samo, jak z pytaniami retorycznymi.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Claire

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A ja lubię główkować, szukać rymu, przestawiać słowa, myśleć nad puentą, dla mnie to sama frajda. zatem kłaniam się nisko :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Ładnie    Łukasz Jasiński 
    • Bawić się w myślach chwilą przelotną, kiedy zawisa konieczność podróży, wspomnienia zerwać, zanim przekwitną, jest piękne, chociaż czas im nie służy.   Chwile spełnione przecież marzeniem, przesypią się potem w pamięć ulotną.                        Więc aby zdążyć, trwam z uwielbieniem,               zadeptując czasu wstęgę powrotną.                         Jak linoskoczek na rozpiętej linie,                         przeplatam gładkie kamyki w dłoniach.             Chwytam ulotne, wcześnie zrodzone,                  nim się rozpłyną w cichych agoniach.                   Jak kolekcjoner skrzętnie wybieram,                   przesłaniam z wiarą to, co doczesne.                   Układam w głowie misterny zegar,                                             który zagłuszy godziny bolesne.                               Wszystkie niepamięć i tak rozmyje,                  więc nim odejdą, gdy dzwon zadzwoni,                spadnie kotara, która przyszłość kryje,             zamknąć je pragnę jak kamyki w dłoni.                  Zatrzymać chwile jak ptaki lecące,                     gdy czasu igła przesuwa się stale,                       jest jakże trudne, lecz tak kuszące,                       że przy nich trwam zawsze lub wcale.                        YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Nie powtarzaj jak papuga ;) Bądź cierpliwy     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...