Gdybyś była moja...

[Gość tanthalos]

Byłabyś dla mnie
Koroną dla króla.
Symbolem, istotą
Mojego panowania.

Byłabyś dla mnie
Słowikiem dla żebraka.
Pieśnią, radością
Mojego bytowania.

Gdybyś była moja,
Byłabyś dla mnie
Pieśnią istnienia,
Symbolem radości.

Byłabyś dla mnie
Esencją i cukrem
Doskonałej, ziemskiej
Miłości.

[Dorma]

ten wiersz nie jest zly, ale nie powinien znajdowac sie w tym dziale..

[Gość tanthalos]

Czytam ten wiersz w całości i rzeczywiście mógłbym się doczepić do tej drugiej "pieśni" w 3 strofie. Może i to miało być zamierzone, ale dla mnie jako czytelnika nie bardzo przemawia. O jeszcze raz symbol, chyba za dużo tego. Po prostu te podobieństwa wyrazów zlewają się ze sobą i wtedy ktoś kto to czyta, mogę się mylić, ale może myśleć o tym samym, co może doprowadzić do złej interpretacji.

Np "Pieśń istnienia" ciut to mi nie pasuje, ta pieśń... :/

W sumie osobiście bym jeszcze zmienił ten "cukier", z kontekstu się chyba on trochę wbija w oko... au!

Pozdrawiam, Konradziedeusz
[sub]Tekst był edytowany przez Konrad dnia 16-12-2003 17:09.[/sub]