Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nadchodzi moment,
by czemuś zaufać.
wertuje księgi w głupiej nadziei,
że znajdę w nich wskazówki
dla czego mam żyć.

lecz te strony krzyczą wciąż pustką.
czy Ty, masz mi być Ojcem, czy idolem?
mówisz przez ludzi
którym nie ufam,
bo nie słyszę trzepotu ich skrzydeł,
a moje zamokły od łez.

gdzie ta Nagroda?
zaświadczcie mi o niej!

i czemu macie w pogardzie ludzi,
którzy robią wszystko, nic nie oczekując,
nie mając czasu na trzymanie waszego sztandaru,
by powiewał na wietrze.

skaleczyłem się w palec papierem,
a te słowa, nawet zbroczone krwią,
są martwe.

czy ja też muszę być martwy,
by uwierzyć?

Opublikowano

do kogo zwraca się z pretensjami Peel w zwrotce 3. i 4. czyżby do krzyczących pustką stron ze zwrotki 2.

autorze daj ochłonąć peelowi - zagubił się chciałby mieć dowód na wiarę, a tu nic: broczy krwią i łka, on nie widzi sensu, a ty mu każesz żyć - litości

Opublikowano

Wertuj księgę (tę najważniejszą) od czasu do czasu, a w końcu coś do Ciebie przemówi. Nie słuchaj ludzi, którym nie ufasz. To tyle po przeczytaniu tekstu. Resztę zostawiam wprawnie władającym piórem.
Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • przymierzasz samotność jak sukienkę, obracasz się powoli sprawdzasz, czy nie uciska w ramionach, czy dobrze leży włożyłaś ją i już wiesz - uwiera cię w serce rozumiesz, że nic nie pasuje idealnie, szczególnie to, co ma zostać z nami na zawsze   uszyta jest z twoich milczących rozmów, niewysłanych wiadomości, z dłoni, która nie wie, gdzie dotknąć rozumiesz już, że nie można zakładać pod nią wspomnień — od razu zaczynają uwierać. i nie mówisz, że ci w niej lekko, bo każda samotność ma podszewkę z ołowiu na początku wygląda jak suknia wieczorowa, potem kurczy się w piżamę, która wcale nie grzeje wyglądasz w niej tak, jakbyś czekała, aż ktoś zdejmie ci z ramion ten ciężar
    • @Berenika97  Dziękuję Ci Berenika, to wiele dla mnie znaczy. 
    • @TectosmithSamemu jest trudno, ja wspierałam i już jest dobrze, a właściwie bardzo dobrze. Życzę dużo zdrowia  i ...  pięknie, wrażliwie  piszesz - więc wielu wierszy. 
    • Motto: Raz Mozarta bawiącego w Pradze obsypały z kominka sadze. Fakt, że potem, w ciągu pół godziny, wymorusał aż cztery hrabiny, jakoś uszedł biografów uwadze. W. Szymborska   Raz do Erazma z Rotterdamu we śnie szeptała dama, że da mu. Mruczała wdzięcznie: "Erazmie, weź chociaż jeden ty raz mnie. Raz nie zeszpeci twego biogramu".   Gdy F. W. Nietzsche bawił w Kordobie, choć już w dojrzałej życia był dobie, widząc contessy cud oblicze, krzyknął radośnie: "Ja pierniczę, resztę ma także niczego sobie".   Spotkał Goethe za młodu w Frankfurcie jak elf zwiewną dziewczynę przy furcie. Chociaż nie jest nam znane, co się działo nad ranem, romantyzmu powstanie skwitujcie!   Gdy pewną Japonkę pokochał Lennon w odstawkę poszedł i  Platon i Zenon. Kiedy na Yoko zawiesił oko wyznawcą buddyzmu został i zen on.  
    • @Berenika97Nie, nie pisałaś mi. Nie znamy się jeszcze dobrze. Takie uczucia nie są mi obce bo od ponad dziesięciu lat choruję na depresję. Jakoś musiałem sobie ze wszystkim poradzić samodzielnie.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...