Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kap, kap...

Padają krople deszczu,
to płacze Niebo
nad losem,
losem nas ludzi,
nas ludzi ogarniętych strachem,
ogarniętych strachem przed Światem,
przed Światem okrutnym,
okrutnym jak życie,
jak życie przepełnione niepewnością,
przepełnione niepewnością jak los.

I tak powód płaczu Nieba,
zatacza błędne koło,
jednak łzy będące wodą,
dają życie,
co prawda życie okrutne i przepełnione niepewnością,
lecz zmierzające do szczęścia,
w ten właśnie sposób jego powód i cel
lądują w moich objęciach.

Opublikowano

skąd to echo? plusk deszczu?

średnio mi się czytało. zaczyna się dziecięcym kapaniem, a przechodzi do okrutnego świata (nie do końca rozumiem tu cel wielkich liter)
za to podoba mi się puenta:)

pozdrawiam serdecznie
ER

Opublikowano

Chaos formy, a treśc jak propaganda - namolna i krzykliwa - nie tędy droga.
niebo płacze to kolokwializm, a w dodatku brzmi jak bajka dla dzieci, nie wiem, czemu nas, bo ja sie nie utożsamiam z takim podejściem do swiata, bo swiata nie znam. a powtórzenia po prostu dobijają.
Nie.
Pozdrawiam.

Opublikowano

@Krzywaku :)

propaganda? gdzie :) ale kartek na mięso nie będzie :P?
jak z tym to według mnie ciutke przesadziłeś :)

powtórzenia- napewno nie każdemu się spodobają :)

hmm co do bajki dla dzieci :) to zamierzeniem był łagodny początek, potem przejści do sedna i podsumowanie :) blebleble w każdym razie o taki odbiór mi chodziło :P

żeby nie móc się utożsamić z tym co napisałem trzeba by mieć idealne życie nie zaznać nigdy smutku, okrucieństwa i wielu innych nie przyjemnych rzeczy :) no ale skoro takie masz właśnie życie to tlyko pozazdrościć :) hyhy

imo. pozdrawiam gorąco :)

p.s.
nawet "Nie" z Twoich ust brzmi tak mile ;) hyhy :]

Opublikowano

pierwsza strofa jest fatalna, czyta się to okropnie a pozatm jakby powycinać wszystkie te powtórzenia to pozostanie jedno długie zdanie które w zasadzie nie ma sensu

"Padają krople deszczu to płacze Niebo nad losem ludzi ogarniętych strachem przed Światem okrutnym jak życie przepełnione niepewnością jak los."

a druga strofa jest powtórką z rozrywki, pojawiają się kolejne klisze a pozatym zbudowane na tych samych słowach co w stofie pierwszej

ja zdecydowanie na nie


pozdrawiam

Opublikowano

@Macieju...

zrob z obojetnie jakiego wiersza, chociaz z jednej jego strofy dlugie zdanie, to niema najmniejszej szansy zeby mialo ono jakis "wygląd" imo. jak według mnie to nie bardzo sie zaglebiles :)

hyhy,

tak czy owak dziekuje zaopinie :)

pzdr, Y

Opublikowano

Kap, kap, kap...
Padają krople deszczu, to płacze niebo---- to jest wytłumaczenie pierwszego wersu!?
losem ludzi,---bez powtórzenia nad losem i bez "nas", bo juz "ludzi "mówi o tym samym
nas ludzi ogarniętych strachem, ---- i znowu "nas ludzi"??? ile razy o tym samym, jakby poecie brakło słów?
ogarniętych strachem przed Światem,--- nieznośne powtórzenia
przed Światem okrutnym,--- i znowu
okrutnym jak życie,---- i znowu, co to za dramaturgia?
jak życie przepełnione niepewnością,
przepełnione niepewnością jak los.

Powód płaczu nieba, zatacza błędne koło,
łzy będące wodą, dają życie, okrutne i przepełnione
niepewnością, lecz zmierzające do szczęścia,
jego powód i cel - ląduje w moich objęciach.

W ostatnie strofie zaproponowałem tylko inną wersyfikacj i skóty. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kai spisali "las i psiak"
    • Masło masło ma   Ma słoma, słoma   Masło ma słoma   :D
    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...