Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

szkic


tad45

Rekomendowane odpowiedzi

malowaniem pędzlem na niebie
zaczynam dzień pochmurny
jak nocne życie zdziczałe
kłębiaste plamy pociemniałe
od smutku lub gniewnych myśli

brak słonecznych przebłysków
poprzez skołtumione warstwy
nagromadzonego rozczarowania
gromadzonego przez dzieje

perły łez bogów nierówno
opadają nam na życiorys
tak pokręcony jak korzeń
drzewa wisielców-mandragory

opuszczony w swojej samotności
namiętnie tłuke pięścią-pędzlem
w niebiańskie płótno rozpięte
mniemam że tylko dla mnie

duchem się stanę w doczesności
mieszając jaskrawość z ponurością
pomiędzy ciemnymi plamami wytworu
dziwnego w swoim kształcie

wieczornych barw nie dojrze
w slepocie doczesnej bom ubogi
ani malarz pokojowych landszaftów
ani kreślarz prognoz stereotypowych

21.03.06/Wiedeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...