Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A dlaczego powinno byc zawsze trudno, doglebnie i skomplikowanie?
Wiersz jest przemily, taki do usmiechu i odpoczynku od kombinowania nad tym czy jedna sylaba nalezy jeszcze do tego wersu czy moze juz do trzeciej linijki wersu piatego.
Bardzo delikatnie i cieplo napisany, gratuluje :-)

Opublikowano

A dlaczego chcesz się wyprowadzać? Zrezygnujesz tylko dlatego, że wiersz został przeniesiony? Może rzeczywiście coś nie tak i trzeba się trochę przyłożyć?
Moje zdanie:
Porównanie serca do ślimaka to mała przesada. Nie chcę być złośliwy, ale zobacz co się stanie, gdy pierwszą strofę rozpiszemy troszeczkę inaczej:
"drżysz ślimak?
serce
znów się schowało"

Na takie pułapki też trzeba zwracać uwagę.
Pozdr.

Opublikowano

Mirku-nie powiedziałm,ze sie wyprowadzam z cłąje poezji.org tylko z Z.Hmm.i może masz rację co do tego slimaka-troszke przesadziłam...dziękuje za szczerość.Będę sie bardziej przykładać:))

Czydziestek-jesteś kochany:* cmok.cmok.

pozdrawiam
anka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zanim coś napiszesz - dwa razy pomyśl.
Wystawiasz świadectwo tylko sobie.
Masz człowieku trzydzieści lat, a zachowujesz się jak chłopczyk, który dostał klapsa i próbuje się odgryźć w sposób dziwny: "na złość mamie odmrożę sobie uszy".
Czemu anetzka ma się nie dać? Albo komu?
Odczep się też od mojego gustu i od tego, co mi się podoba, a co nie.
Jeżeli chcesz, komentuj wiersze, ale nie komentarze.
Boli takie przesunięcie do P? No to proszę... zgłoś wszystkie moje i oyeya wiersze do przeniesienia, jeżeli tak kiepsko piszemy. Ja nie mam nic przeciwko temu, aby znaleźć się piętro niżej. I wcale nie będę płakał, jak to niektórzy zwykli robić.
Opublikowano

Hmm..Panie czydziestku cenie to,że mnie Pan wspiera i broni:))-->jest Pan prawdziwym internetowym przyjacielem-:)))
a co do Pana Mirka-to nie potraktowałam tego jego ostrą krytykę,a jedynie jako przyjacielską radę-mam nadzieję,że właściwie:))
Wilku-cmokasy wielkie.
OO dziękuje Panie Sewerynie:))

Pozdrawiam
ania

Opublikowano

pamiętam kiedyś takie coś z przedwojnia - serce to najpiękniejsze słowo świata ...." - myślę że w wielu językach serce brzmi raz ładnie raz brzydko - to daję do przemysleń myślicielom odnośnie języka polskiego - anetzko - Twój pomysł jest na parwdę niesamowity - sądzę, że niewielu z nas mogło by tak fajnie się zabawić
pozdr. W_A_R

Opublikowano

Panie czydziestku i chyab Pan własnie trafił w sedno sparwy-może woinnam zając sie tylko krytyką literacką?Hmm..naprawde dziękuję
wszystkim za komentarze.:))
pozdrawiam
ania

Opublikowano

Aniu-przeciez przymiotnik "zaawansowany" brzmi strasznie poważnie mi kojarzy się z zaawansowanym wiekiem, heh z zaawansowaną ciążą a oba te pojęcia budzą mój strach i przerażenie (chociaż niekoniecznie w drugim przypadku;-))dla mnie wiersz jest podnoszący na duchu i trącający bardzo osobiste struny a to chyba ważniejsze niż pobyt w jakims tam dziale-serdecznie pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...