Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Moja żona


Aleksander_Szumanski

Rekomendowane odpowiedzi

Moja żona była dzisiaj u fryzjera,
Ten paskudnik jej uczesał grzywkę krzywo,
Na nią spojrzę, tłucze we mnie się cholera,
Do powtórki, jej powiadam, idż z tą grzywą.

Do powtórki, dobrze, mówi, mój kochany,
Z grzywą pojdę, tak powiada, skoro chcesz,
No i poszła, ja z kumplami już pijany,
Sąsiad przyszedł i trzydniówa była też.

Otworzyłem oczy patrzę w lewą stronę,
Po trzydniówce to właściwie w prawo patrz,
No i w prawo patrzę niby mąż na żonę,
Zobaczyłem, właśnie, mą pijaną twarz.

Gdzie jest żona pytam mej pijanej twarzy,
I uczucie smutku w duszę mą się wdziera,
Zrywam trzy przepite kartki z kalendarzy,
Gdzie jest żona, nie ma, poszła do fryzjera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...