Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jezus mieszkał kiedyś w mikrofonie


Rekomendowane odpowiedzi

małe piąstki ( bo byłeś taki jak ja) opierały się o
wnętrze mikrofonu. Myślałam, że ci się nudzi w
nowym domu, że chcesz jeść ze mną waniliowe
lody. Miałeś tylko jeden pokój z głośnikiem, jak

mnie denerwował ksiądz, który za mocno trzymał
drzwi i okna. Miał nas w garści, a to przecież były
twoje słowa. Kradziony agrest, każdy plac zabaw,
zielone koniki i rower Reksio były w osiedlowej

paczce. Na największe przekleństwo miasta ( kurcze)
składaliśmy hołd babkom od podcierania brudnego
tyłka i kolana. Sikaliśmy w ogródku cioci Stasi i to
było dobre. Kiedy przestałam się moczyć w autka

na majtkach, ty puszczałeś oczko. Jakby to nie był
szczyt dojrzałości. Tylko początek długiego rozstania.


Kraków 1.03.2006

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...