Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przyjacielu


Rekomendowane odpowiedzi

I nadszedł dzień nieunikniony
Bezlitosny spadł deszcz meteorów
A ja jak zawsze spoglądam z daleka
Tonę we wspomnieniach ogległych
Które były najpiękniejszym cudem
Ale tylko w mojej chorej wyobraźni

Dziś jednak nadszedł koniec
Wszyscy umrzecie, to nieuniknione
Zaśniecie w dolinie ciszy i smutków
Gdzie leżą ciała czerwienią oplecione
A ja dotykam opuszkami palców
Wolność odległą i zapomnianą

O Tobie także nie zapomniałem
Mój przyjacielu, najdroższy z ludzi
Twe czyny pragną wynagrodzenia
Za zdradę dam Ci skarb największy
Byś mógł się cieszyć ostatnią chwilą
A potem śmiercią Twoją się zachwycę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...