Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ulice miasteczka wieczorami


Rekomendowane odpowiedzi

już mrok zapada
ludzie zmęczeni a dumni że z pracy
szybko do domu wracają
na odgrzewaną kolację

odkrywam urok ulic
gdy krok ludzki cichnie
a szmer liści nabiera wyrazu

wybieram jakby zakochanych
(lubią przestrzenne ustronia i puste ulice
tam nic nie zakłóci ich słowa)
odgaduję myśli
spojrzenia przelotne ich chwytam
zdarza się ze piękne (tak myślę)
samotne dziewczyny spotykam
dumny a czasem szybki nerwowy
trzask ich obcasów
jak echo
karabinu maszynowego

potem
następuje zaciekła i krótka
wymiana frontalnego ognia
pomiędzy wilczurem a kundlem
tak jakby miały sobie
coś pilnego do powiedzenia
(a one chcą tylko pogadać)

zdarza się też
skrzypnąć oknu u babci
na podsłuchu
i szybko usuwa się ona w głąb cienia

ktoś zamiast przytulić
powie brzydkie słowo
na dobranoc
i trzaśnie drzwiami na dodatek

innemu sie chrapnie
niespodzianie
we śnie głębokim
i dostanie kuksańca od zagniewanej żony

jeszcze inny
spadnie z łóżka
przewalajac się z boku na bok
i śpi dalej w najlepsze

ktoś inny
walczy z kłopotem
nie do uniesienia
posród nocy bezsennej
i poddaje się dopiero o 5ej nad ranem

w górze nad konarami ukryty
księżyc uśmiechnięty
wie że to tylko gry wojenne
i zwykłe nasze "dzienne" sprawy

a ja?
------
wycofuję się na tzw. bezpieczne pozycje
czyli zmykam
do moich czterech ścian.

Post Scriptum
Na podobnej ulicy
mieszka każdy z nas
albo jest ona
tuż za rogiem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...