Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w prawdziwie-nierealnym
świecie zagubiłam się
pośród domysłów i pewności
prawd dzielnie bronionych
w zależności od stanopwiska
utraciłam świadomość
dawne przypuszczenia
wraz z kolejnym rokiem
kolejne pytania
na które odpowiedzi
przez kolejny czas
będę szukała
weryfikuję
zmieniam zdanię
zmieniam się
co było oczywiste
przestaje takim być
nie ma pewności
w tej tajemnicy
a ona
bez reszty fascynuje mnie
wypełnia duszę
gdyż
do końca nie wie nikt
a może tak właśnie ma być

Opublikowano

Musisz popracować nad tematem. Ten co tutaj, starałaś się przedstawić, jest... no co najmniej przeżuty.

I ten szablon :
to i to (a)
tamto i tamto (b)
teraz musi być to (c)
kończymy (d)

przeplatany z dosłownością.

poza tym, prozujesz (narracja, ten podział na wersy naciągany).

Ale zadajesz ważne pytania. Pomysł masz, teraz musisz go lepiej przekazać. W obecnej formie, to tylko przyjaciele i sympatyczni znajomi poświęcą temu utworowi chwilkę i napiszą coś miłego.

Pracuj, pracuj. (przeczytaj wiersze z działu Wyrożnuione i popatrz na ich konstrukcię i sposób wyrażenia myśli).

powodzenia

s.m.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis masz ciekawe poczucie humoru:)  
    • Szukam sposobu, jak ci to przekazać, jak metafory wpleść w naszyjnik słów, kiedy nie mrugać, kiedy się ukłonić, historia, która jak twój głos toczy się — cicho, przez sen. Na końcu zdań — oddech, na końcu milczenia — dotyk, a między nami przestrzeń drży jak struna w dłoniach nocy. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas , tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues. Czasem mnie niesie wiatr wspomnienia, na pustych stacjach słyszę twój śmiech, na szybie nocy rysuję imię, którego już nie wymówi nikt. Może jutro znów się spotkamy, w którymś z wersów, w snach, wśród mgły — a jeśli nie — zostaw mi ciszę, tam też potrafię śnić. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas ,tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues.  
    • @violetta zdecydowanie meksykańskie   @violetta takie bardziej miłosne...    
    • @Arsis taka skoczna:) przyjmuje takie hiszpańskie, meksykańskie, dominikańskie:)
    • Prowincjony show biznes   Trzepoczą kokoszki rzęsami zalotnie W blue jeans ubrane i czerwoną szminkę Klijentów opasłych w chuć i pieniądze Prowincjonalny zgrania show biznes   Różowa landrynka panterka czy oksy Nawet na rzęsach mogą usiąść motyle Tej baśni z tysiąca i jednej nocy Niepowsydziłby się sam little finger   Tuż przy obwodnicy stoją misjonarki  Podobno dłużej niż same laternie W make-upie z "tych dla odważnych"  Bo bywa że z naczep zdzierają lakier   Tu lepkie powietrze od tanich fajek  Do drzwi otwartych wypełnia korytarz  A każde pragnienie szyte na miarę  To dla alfonsa jedynie lubrykant   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...