Piotr Sanocki Opublikowano 23 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 I kiedyś byłaś mą wieczną Na szybie liczyłem uśmiechy i smutki Dnia tęskot i nadziei Nocy marzeń - na sen Dlatego Stłukłem szybę swą Na kolanie odrodzenia Nowiną radosną Zaczynam na nowo
Roman Bezet Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 No i co? taką miniaturkę mam zaliczyć do działu Z?!!! masz szczęście, że nie ma moderacji, bo by Ci zaraz przenieśli do P!!! :D [color=red]Q[/color] dyg b
Stefan_Rewiński Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 Bezet, to jest dzieło, bo Cię znowu na Sybir!
Dora Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Stefciu i znowu będe zdychać z miłości ;)
Jimmy_Jordan Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 Grunt to optymizm. Po przeczytaniu nie muszę PROZAKA brać!! Szakunec JIMMY
Izabella_Sendor Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 Kolano odrodzenia ;-))) i łokieć Dobrej Nowiny ;-)))
Stefan_Rewiński Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 No dobra Dzie..., poproszę Bezeta o jakies względy.
Piotr Sanocki Opublikowano 24 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Czytam ten swój utfur i muszę przyznać, że niepotrzebnie tak dużo wypiłem :) Pozdrawiam serdecznie
Stefan_Rewiński Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. WIERSZOBICIE panie z tym tekstem pan pomylił porty pustosłów od początku straszy nudą to chyba jakieś głodne koty nabazgrały nie wiedząc czy komedia to czy dramat depresje kwiczą niczym didaskalia dezynwoltury żałość manieryczna poszukaj pan pod kioskiem z piwem frazy a rytmów gdzieś na wiejskim wysypisku w encyklopedii szukaj pan przenośni powinna być gdzieś w okolicy em ogólnie jest w całości przejechany słowa nie radzą z myślą myśli zaś tu nie ma może na deski kabaretu w gminie albo na końcu powiatowej prasy jak pan napisze wiersz a sporo czasu minie niech pan to schowa dobrze gdzieś w szufladzie By Stephen Ruynsky
Dora Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. swoją tęgą dróżkę co nazwę życia drogą A ty moja wieczna co stłukłem cię z szybą uleciałaś niczym tęcza lądując w jeziorze jezioro nazwałem wiecznością tam chodzę spotkać się z tobą szukając kawałek szyby po tobie zostały wspomnienia co spać mi nie dają bo dręczą mnie wyrzuty sumieni
Stefan_Rewiński Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Stefciu i znowu będe zdychać z miłości ;) On jak nie zeżre wiersza, albo dziewicy(a tu braki), to iest smokiem wawelskim. Dawajcie mu baby. bo za chłopów się weżmie.
stanislawa zak Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 dziewicze braki? na kolana siadły a tam szkło i to tak się sprawy miały,
Dora Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziewka tyłek sobie okaleczyła i myślala że dziewictwo straciła
Stefan_Rewiński Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Tak to juz jest w Krakowie.
czarna Opublikowano 25 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2006 potłukłam uśmiech o twoje kolana za szybko wstałeś podczas...masowania ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się