Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niedzielne słońce zatrzymało się
na czubku papierosa. wszystko spokojne.
musiało się zdarzyć.

ani śnieg ani wiosna za oknem
dzień stacza się ze wzgórza. i słychać
dźwięk pominiętych kamieni.

w tej słownej zadymce mówi
że w czepku urodzona bo ją kocham.
a oczy jej się pocą

gdyż do łez się nie przyzna. moimi słowami
zamyka drzwi a ja próbuję dyskutować
ze znakiem stopu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena @Migrena Dobrze dobrze jakby powiedział FD-:) masz wiedzę z czasów jakże nieodległych przeciesz.Nie ze wszystkim się zgadzam: pracę magisterską napisałam właśnie o M.H i „ wszystkich odwrócinych” Zresztą pierwsze seminarium z literatury współczesnej na naszej wrocławskej polonistyce u L.Herbsta Poety.Tu dosyć chwalenia-:)Mam trochę inny pogląd-czasy zadecydowały i brzydota wokół z podpiętą cenzurą!!!M.Nowakowski to moim zdaniem naśladował Marka H….percepcją świata zbrukanego przecież.A.Nrycht i E .Stachura tak!!Spakujemy do plecaków jak każą-:)Przepraszam za uproszczenia i przyśmiewczy tom ale „ odkąd mi wyrwali Pawie pióra z „ d..y” takim się stałem jaak mawiał Marek H. pytany na emogracji jak było w Polsce…
    • Ładnie ,a to offtop, bo czytałem ostrzeżenie, żeby takich materiałów i ubrań nie zabierać na stację benzynową.  Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Arsis taki jesteś nieśmiały:)
    • Loreznzo de Medici zwany „il Magnifico” ( Tłumaczenie Marcin Tarnowski © ) DAJCIE MI JUŻ SPOKÓJ, WESTCHNIENIA NAMIĘTNE, Dajcie mi już spokój, westchnienia namiętne, [1] o myśli wciąż tkwiące w twarzy pięknej, ażeby zstąpił jakiś spokojny sen na moje oczy obolałe, smutne.      Lecz ludzie jak zwierze mający pilne sprawy i trudne myśli ścichły i uszły [tuż], [2] a białe konie [3] w chomąto zaprzęgnięte już prowadzą febowe wschodu promienie.      O! Spiszmy rozejm, Miłości, mogę przysiądz ci, że w snach dojrzę tylko kochaną twarz, [tych] [4], które ona wypowiada słuchał słów,      imał białą dłoń, co serce ściska mi! O Miłości moja zazdrosna nadto aż, pozwól mi przynajmniej być szczęśliwym pośród snów.   [Oryginał po włosku:]   Loreznzo de Medici „il Magnifico” DATEMI PACE OMAI, SOSPIRI ARDENTI,      Datemi pace omai, sospiri ardenti, o pensier sempre nel bel viso fissi, ché qualche sonno placido venissi alle roranti mie luci dolenti.      Or li uomini e le fere hanno le urgenti fatiche e dur pensier queti e remissi, e giá i bianchi cavalli al giogo ha missi la scorta de’ febei raggi orienti.      Deh! facciam triegua, Amor, ch’io ti prometto ne’ sonni sol veder quell’amoroso viso, udir le parole ch’ella dice,      toccar la bianca man che ’l cor m’ha stretto. O Amor, del mio ben troppo invidioso, lassami almen dormendo esser felice.   Ilustracja: Peter Paul Rubens  „Lorenzo de Medici”, XVI wiek, (1577-1640), (bo na tym portrecie Wawrzyniec jakiś taki śpiący, choć bezsenny).   PRZYPISY   [1] Och tłumaczenie bywa doskonałym sposobem nauki, tu np. natykamy się na niezbyt częsty w literaturze polskiej tzw. „petrarkizm”: „Datemi pace omai, sospiri ardenti,”, nb. podobne do wersu Petrarki ze zbioru pieśni – „Canzoniere” „(Rerum vulgarium fragmenta)”: „«Datemi pace, o duri miei pensieri” („Dajcie mi spokój, o ciężkie moje myśli”). Petrarkizm charakteryzuje: – petrarkowskie „ja” – egotyczność podmiotu, zwłaszcza wybijanego własnego „ja” poety, oraz – rozdarcie „petrarkowskie – niepewność i rozterki podmiotu, zmaganie się z sobą samym sobą i ze światem, powiązanie życia ze śmiercią, przy jednoczesnej prezentacji ich przeciwstawności. [2] Lepiej by było wers „fatiche e dur pensier queti e remissi,” tego sonetu przetłumaczyć na „sprawy oraz trudne myśli scichły i ustąpiły,” [3] „bianchi cavalli”'' – ''„białe konie”'' jest porównaniem do białych chmur, które jednak w tym wersie nie występują, bo „białe chmury” lub „białe obłoki” to „nuvole bianche” lub „nubi bianche”. Ale w języku polskim funkcjonuje podobne porównanie, choć do innego zwierzęcia: „białe baranki na niebie”. Ale nie mogłem go zastosować jako synonimu, bo w wierszu dalej o zaprzęganiu, co trudne w przypadku baranków. [4] Pozwoliłem sobie uzupełnić wers do ilości sylab w oryginale.   PS. Oryginał sonetu „Datemi pace omai, sospiri ardenti” opublikowano m.in. w: Lorenzo de Medici „Opere”, a cura di Attilio Simioni (tzn. „Dzieła”, pod redakcją Attilio Simioni), Bari, Laterza, 1914, tom I, str. 77.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @huzarc A, to Twója jest spektakularna....
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...