Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niedzielne słońce zatrzymało się
na czubku papierosa. wszystko spokojne.
musiało się zdarzyć.

ani śnieg ani wiosna za oknem
dzień stacza się ze wzgórza. i słychać
dźwięk pominiętych kamieni.

w tej słownej zadymce mówi
że w czepku urodzona bo ją kocham.
a oczy jej się pocą

gdyż do łez się nie przyzna. moimi słowami
zamyka drzwi a ja próbuję dyskutować
ze znakiem stopu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...