Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jestem ciekawa, jakie są Waszym zdaniem najgorsze piosenki, które kiedykolwiek powstały? ja pośród kupy muzycznych gniotów, jako naj wybrałam "here i go again" oraz "you give love a bad name" Szanownej Pani Mandaryny. jest chyba specjalistką od robienia chłamu z dobrych oryginałów /w tym wypadku White Sneaka i Bon Jovi/. a tak nawiasem mówiąc, to wkurzają mnie prawie wszystkie covery :/

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie przesadzajmy - "wiele"... najwyżej kilka ('With a little help from my friends' Beatlesów stał się wielkim hitem Cockera). Zdecydowana większość coverów ("Man who sold the world" Bowiego i cover Nirvany, masa coverów "Comfortably Numb" Floydów czy "Yestarday") jest dużo gorszych od oryginału. A za Placebo nie przepadam.


Najgorsza piosenka... hm wystarczy włączyć jakiś program muzyczny z 'hitami na czasie' żeby zobaczyć poważnego pretendenta do tego tytułu... Ja bym powiedział, że kompletnie żałosny cover "San Francisco"...
Opublikowano

z coverami to mam mieszane uczucia, bo rzeczywiście niektórzy z klasyki robią chłam, ale np. "All along the watch tower" utwór Dylana przerobiny przez Hendrixa, to jest poprostu coś niesamowitego

a do najgorszych to zaliczę całą tą komercyjną papkę

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie przesadzajmy - "wiele"... najwyżej kilka ('With a little help from my friends' Beatlesów stał się wielkim hitem Cockera). Zdecydowana większość coverów ("Man who sold the world" Bowiego i cover Nirvany, masa coverów "Comfortably Numb" Floydów czy "Yestarday") jest dużo gorszych od oryginału. A za Placebo nie przepadam.


Najgorsza piosenka... hm wystarczy włączyć jakiś program muzyczny z 'hitami na czasie' żeby zobaczyć poważnego pretendenta do tego tytułu... Ja bym powiedział, że kompletnie żałosny cover "San Francisco"...

widzę, że znasz wiele coverów... czasami nawet nie wiesz, że jakiś przebój jest coverem.
Opublikowano

według mnie wszystko, co opiera się na rytmie 'um ca um ca um ca' to nie piosenki...
jeśli nie słyszę "żywych" instrumentów w utworze, to nie zaliczam go do piosenki...
najgorsze, jeśli muzyka jest fajna, a text do bani i odwrotnie

covery są do niczego zwłaszcza, gdy przerabia się je z rocka na disco- wnerwiające, bo z dobrych utworów robi się chłam dla mas 'um ca um ca' :[

a Mandaryna niczego nie nagrywa, ona wyje do mikrofonu, a komputery przerabiają to na śpiew- ale i komp nie może zrobić wszystkiego...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Moje marzenie to gwiazdy Świat bez lustra, w którym kocham ciebie i ciebie W moim śnie nie mam nic na własność Dzielimy się szczęściem, biegnąc ku Niebu   I nie świecimy już samotne Szukamy innych, by dawać blask I już nie toczą się żadne wojny Odżywa ziemia i wiara w nas   Moje marzenie – złączyć się z Bogiem, bez telefonów, konsol, tiwi Moje marzenie – śmiać się z ex-wrogiem To jecer hatow Nie ten, co ma kły   I nie świecimy już samotne Razem wracamy w ogrodu blask Już jecer hara nie stawia stopni Wreszcie widzimy prawdziwy świat  
    • Jesteśmy chwilą W chwili Przez chwilę ... Mamy w sobie byka Miewamy - motyla   Potrafimy śmiać się, kląć, żałować Przez lata pamiętać czyjeś puste słowa A prawda jest taka, że nie warto:  cokolwiek rozdadzą - taką też graj kartą   Każda nowa chwila to świat całkiem nowy Stworzony naprędce Świeży, kruchy, prosto z twojej (?) głowy   Dziś chmury są lżejsze. Nie ma samolotów Kawiarnie - mądrzejsze - nie ma tylu trzpiotów szukających przygód,  wieszczów i potworów Wszyscy siedzą w domach: sercowych komorach   Moja - tętni mocno Ukrywanym życiem. Miłość-bycie-rozkosz-nie ... Raz. Na całe życie.  
    • Możesz przekomarzać się z czasem, możesz go zwalczać, możesz pilnować, by nic mu z siebie nie dać.  Żadnych kompromisów.  Bywa, że stracony zakrada się bezsenną nocą by sprawdzić, czy jesteś dostatecznie oblany zimnym potem. Masz dreszcze - myśląc o cherubinach przybywających punktualnie o 'godzinie śmierci naszej amen'?  Nic cię nie uspokaja. Ja też czasem nie myślę prozą.   Utknęłam w pętli czasu gdzieś, na ławce oblanej ciepłym wrześniowym słońcem.  Myśląc o niczym. O tym, że zawsze tak samo ... rozmyślam o niczym. Z nadzieją, że to się nie zmieni. Nawet, gdy zmienię ławkę. I cały park.   Mijają mnie ludzie niosący ze sobą różnorodność - jak nosi się torby i apaszki.  Czym się różnią? Dwukropek.  Przeżyli już wszystkie możliwe śmierci.  Rozważają wysokość kary piekieł za niepopłacone rachunki, soboty bez wyjazdów czy ewentualność rozwodu.  Są świeże połogi I sytość po "ostatniej" wizycie u kochanki.  Są także aberracje, apostazje i inne przejawy elokwencji rodem że słownika wyrazów niemalże obcych.  Czytasz coś teraz, czy tylko gejmingujesz?    Ulice służą do zwiedzania.  Nawet jeśli chodzi się tą samą do pracy przez 40 lat.  Kupuję sobie tort. Zapalam jedną świeczkę. Marzę wdychając Nowy Świat.  Przecieram szyby oczu.  Nikt nie podziela mojego zdumienia: Jesteśmy. Nieważne kim, nieważne, po co.  Przytulamy się - niezdarnie czując COŚ. Do końca życia pozostało jeszcze ...   To nie ten peron. Wracam do siebie. Starannie przygotowuję samotność do snu: gorący prysznic, szklanka whisky i łyżka dziegciu.  Rozczarowaniem ścielę łóżko: miał być szampan, upadek, po nim wzlot  i ''ten ktoś,'' ... a jest tylko fantom ze wstrzymanym oddechem.   
    • Umówić się na randkę z losem pod sękatym baobabem przeznaczenia i zerwać zakazany owoc... Natchnienie? 
    • @Konrad Koper   Dobre.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...