Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Autobusem jeżdzę często,
Rzadko okazja przygarnie -
Choć zimno i mokro i -
...i to uporczywe stanie.

Potrzebuję go jak snu,
Drugim sercem jest.
Bez niego przyszłość niepewna,
i może umrę gdzieś...

On jest jak wiersz.
Też cene swą ma --
Bo kto w modzie o poezję
na ławce w parku dba. (ja!)

Gdy iskry przyćmią,
Refleksje wzniosą.
Zaniosą ... dostarczą. Ech!
I gdy ten deszcz... i gdy przyjaciela nie.

Jedna rzecz mi spokoju nie daje,
Bo choć autobus tłoczny,
I na tylu przystankach staje,
To taki powracająco samotny.

Sukienki ziewają spodnie od radości jęczą.
Kłęby myśli w horyzont wbite.
I jadą ludziska... jadą na życiową bitwę.
Po niej wiersze czytają - wiersze niezwykłe.

Jak oddech - jak serce - jak ręka w potrzebie.
Jadą - recytują i śnią o spełnionym gniewie,
i jak w samotnym autobusie wbite --
Bezmyślnie oczy mają - w mijające życie.

A gdy wysiądą - no cóż,
Wspominałem już o bitwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba miałam zaćmę, że niezauważyłam tego wiersza...

piękny Sewek, naprawdę, zabieram sobie i czytać będę.
wiesz? bije od wierszyka, który na marginesie czyta się wyśmienicie, dawno nie czytałam tak lekko wiersza, bije od niego pesymizm, ale jakoś widzę go na wzór worków pod oczami umęczonego człowieka, zapudrowane nienajlepiej, przez rutynę, tak na odwal. Tzn, nie zrozum mnie źle, bo to jest w tym wierszu świetne właśnie.

mocno poruszona wierszem serdecznie pozdrawiam
Natalia

P.S......phiii już wiem czemu niezauważyłam :) no w początkujących! co on robi w początkujących ?! Sewek!
[sub]Tekst był edytowany przez natalia dnia 27-11-2003 21:32.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Somalija   Pani Agnieszko, przypominam: jestem humanistą i mam rozległe zainteresowania - filozofia, historia, poezja, politologia, geografia, religie, filologia, literaturoznawstwo, prawo, architektura, bibliofilstwo, archeologia, krajoznawstwo, podróże, zabytki, natura, seksuologia, wojsko, teologia, sztuka, fotografia, psychologia, czytelnictwo, socjologia i sport i najbardziej mi odpowiada piłka nożna - oglądam tylko polskie kluby w europejskich pucharach i Reprezentację Polski, nie, nie chodzę na stadiony, po prostu - oglądam.   Łukasz Jasiński 
    • @Łukasz Jasiński ciesz się, że jesteś sam. Teraz kobiety są wymagające i upierdliwe, nie pozwolą ci palić, pić, wtedy docenisz życie singla.  @Łukasz Jasiński twoja mama nie wiadomo ile będzie żyła, brat może być zajęty, pozna kogoś. Nie można liczyć na kogoś, po życie się ciągle zmienia, jest dynamiczne i sprytne, samo sobie radzi. Nasz mózg przeszkadza tylko, jest leniwy, lubi nałogi, a ciało wie co jest dobre, lepiej dać ciału posłuchać co chce. 
    • @violetta   Gdzie było środowisko poetów (podobnie jak policja, Opieka Pomocy Społecznej, kościół, dziennikarze i wszelkiej maści sekty monoteistyczne), kiedy naprawdę potrzebowałem pomocy jako osoba nielegalnie bezdomna? Nie, nie ma pani racji: pomogła mi tylko socjalna pani Małgorzata Przybysz, panie z Wydziału Zasobów Lokalowych, mama i ciocia, teraz: pomaga mi brat - wrócił z Wielkiej Brytanii, doświadczenie nauczyło mnie: kiedy jestem potrzebny - wszyscy o mnie pamiętają, natomiast: kiedy jestem niepotrzebny - nikt o mnie nie pamięta, decyzji już nie zmienię: po powrocie mamy z Wielkiej Brytanii - zgłoszę mamę jako opiekuna socjalnego (chociaż nie potrzebuję żadnego opiekuna, jednak: prawnie mi przysługuje) - wtedy mama będzie mogła ze mną zamieszkać, już cztery lata mieszkam sam i żadna dziewczyna nie chce mnie, słowem: zmarnowaliście okazję i szansę, przykro mi...   Łukasz Jasiński 
    • Zauroczona

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dawno równie klimatycznych strof nie czytałam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...